Reklama

Koktajl z móżdżku i ośmiornicy karą w "Hell's Kitchen"

​Ta kara jest uznawana za najgorszą przez uczestników wszystkich edycji "Hell's Kitchen". Koktajl m.in. z surowego móżdżku i czekolady, dostaną do wypicia osoby, które przegrają rywalizację w "Piekielnej Kuchni".

​Ta kara jest uznawana za najgorszą przez uczestników wszystkich edycji "Hell's Kitchen". Koktajl m.in. z surowego móżdżku i czekolady, dostaną do wypicia osoby, które przegrają rywalizację w "Piekielnej Kuchni".
Nie ma lepszej motywacji do pracy, niż unikanie tego typu kar /Maciej Piórko /Polsat

Śledź, surowa ośmiorniczka oraz móżdżek i papryczki chili, a to wszystko z dodatkiem czekolady i bulionu - z tych niepasujących do siebie składników sous szef Sebastian Olma przygotuje koktajl uczestnikom "Hell's Kitchen".

"Nie można sobie wyobrazić, że to jest koktajl czekoladowy", "jak widzę, ten móżdżek to już wiem, że będzie koniec...", "mega śmierdzi" - komentowali uczestnicy.

Wybuchowa mieszanka nie będzie jedyną karą w kolejnym odcinku. Przegrani będą musieli także na błysk wypolerować kuchnię piekielnej restauracji.

Reklama

Kto będzie zmuszony wypić ohydny koktajl? Czy wszyscy podołają zadaniu? Dowiemy się już 20 października o godzinie 20:05 w Polsacie.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hell's Kitchen 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy