Kinga Rusin: "Nasza noblistka"
Kinga Rusin właśnie kończy 40 lat i wydaje bankiet na dwieście osób. Jest jednak kilka spraw, które spędzają dziennikarce sen z oczu...
Bilans dokonań jej życia na pewno jest dodatni. Ciężko pracuje, ale też świetnie zarabia. Jest gwiazdą TVN. Wydała książkę, która dobrze się sprzedaje...
Ale właśnie ta książka stała się powodem stresu bardzo ambitnej Kingi Rusin. A dokładniej, nieprzychylne na jej temat komentarze kolegów.
Najpierw obśmiał na wizji treść książki Kuba Wojewódzki, potem zakpił z jej pisarstwa Jarosław Kuźniar. Ostatnio szpilę dołożył kolega z "You Can Dance - Po prostu tańcz" Agustin Egurrola, mówiąc o Kindze z przekąsem "nasza noblistka".
Dziennikarce nie mogą być obojętne "żarty" kolegów. Poza tym coraz mniej pewnie czuje się w TVN. Bo lada chwila może pojawić się tu z własnym kulinarnym programem Hanna Lis, czyli osoba, którą Kinga obwinia za rozpad swego małżeństwa.
Wprawdzie druga żona Tomasza Lisa ma poprowadzić kulinarny program w TVN Style, ale jeśli do tego dojdzie, to okazji do przykrych spotkań w budynku stacji może być aż nadto wiele.
Oliwy do ognia dolała sławna restauratorka Magda Gessler, chwaląc kulinarne talenty Hanny: - Ta pani bardzo dobrze gotuje. Jadłam jej pastę. I jestem zachwycona.
Kinga więc zaraz ogłosiła, że w kuchni też radzi sobie świetnie: - Kiedyś bardzo dobrze gotowałam. Koleżanka mówi, że jestem mistrzem patelni.
Czy Rusin kiedyś odpuści i zacznie ją cieszyć to, co ma?
mi