Reklama

Kinga Rusin: Co się zmieniło?

- Czas wykorzystać letnią energię i włączyć na szósty bieg! - mówią twórcy programu "Dzień Dobry TVN", który już 4 września wraca na ekrany. Jak ostatnie tygodnie odmieniły Kingę Rusin?

Gdy, na krótko przez wakacjami, dopadła ją ciężka kontuzja kręgosłupa, wydawało się, że letnie miesiące dziennikarka spędzi w łóżku.

Jak wróciła do sił? Dzięki rehabilitacji i miłości do koni.

- Mogłabym zrezygnować z domu, z samochodu, ale z ukochanego konia nigdy! Dzięki niemu wstaję na nogi nawet po największych kryzysach - wyznaje dziennikarka, która lato spędziła m.in. na doskonaleniu rzadkiej w Polsce sztuki barokowego ujeżdżania.

- Od tej pasji nie ma odwrotu - dodaje Rusin.

Ale latem nie tylko w siodle gwiazda ładowała akumulatory. W październiku ma się ukazać książka traktująca o osobistych dramatach kobiet, której jest współautorką.

Reklama

Prezenterka pracowała nad nią z psycholog Małgorzatą Ohme. Jakie owoce przyniesie jesień? Zobaczymy.

Super TV
Dowiedz się więcej na temat: Kinga Rusin | „Dzień dobry | Dzień Dobry TVN | kinga
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy