Katarzyna Żak: Mylą mnie z Solejukową
Wiele osób sądzi, że Katarzyna Żak faktycznie ma firmę sprzedającą pierogi. Jednak prawdziwy sukces osiągnęła w zupełnie innej dziedzinie.
Aktorka od 2006 roku wciela się w postać Kazimiery w serialu "Ranczo". I robi to tak dobrze, że w powszechnej świadomości utrwaliła się jako sprawna bizneswoman. Wielu widzów zapomina, że to tylko rola.
- Na jednym ze spotkań we wschodniej Polsce przedsiębiorcze kobiety z tamtych stron pytały o moją drogę w budowaniu pierogowego interesu - mówi Katarzyna Żak. - Musiałam tłumaczyć, że jestem aktorką i tylko gram osobę, która osiągnęła sukces w tej dziedzinie. Potem razem się z tej pomyłki śmiałyśmy - dodaje.
Ma to też swoje dobre strony. - Solejukowa stała się wzorem dla bezrobotnych pań z małych miejscowości. Dzięki niej one również mogą w siebie uwierzyć.
Aktorka pomaga również w inny sposób. Jest ambasadorką i bierze udział w ważnych społecznie kampaniach. Począwszy od tych, które zajmują się środowiskiem (Światowy Dzień Oceanów), poprzez wspierające chore dzieci (Klinika BUDZIK, Fundacja Ewy Błaszczyk Akogo?, Fundacja Mamy Dzieci), aż po te aktywizujące płeć piękną (Kongres Kobiet).
Jednak nie tylko widzowie zauważają potencjał gwiazdy. Coraz częściej jest ona zapraszana do promocji różnego rodzaju produktów. Ostatnio wystąpiła w reklamie ubrań, po zdjęciach była zachwycona. - Wreszcie nie mam kompleksów - śmiała się.
W tym roku Katarzyna Żak świętować będzie kolejny sukces: 31. rocznicę ślubu z Cezarym Żakiem. W show-biznesie to prawdziwa rzadkość. W tym środowisku ludzie zazwyczaj nie tworzą długotrwałych związków. Tym bardziej trzeba ją stawiać za wzór!
MU