Reklama

Katarzyna Dowbor wraca z kolejnym sezonem "Naszego nowego domu"

3 marca na antenie Polsatu rusza kolejny, 16. już sezon programu "Nasz nowy dom". Przez blisko 8 lat ekipa pod anielskimi skrzydłami Katarzyny Dowbor wyremontowała ponad 200 domów, dając nowe życie ich właścicielom. Program dał również nowe, zawodowe życie prowadzącej, która po 30 latach została zwolniona z TVP.

3 marca na antenie Polsatu rusza kolejny, 16. już sezon programu "Nasz nowy dom". Przez blisko 8 lat ekipa pod anielskimi skrzydłami Katarzyny Dowbor wyremontowała ponad 200 domów, dając nowe życie ich właścicielom. Program dał również nowe, zawodowe życie prowadzącej, która po 30 latach została zwolniona z TVP.
Katarzyna Dowbor na planie "Naszego nowego domu" /Polsat

"Jestem już emerytką i tak naprawdę, gdyby nie ten program, to pewnie bym odpuściła sobie telewizję. może założyłabym fundację i zajmowała się zwierzętami. Wydawało mi się wtedy, że schodzę z głównych anten i muszę zająć się czymś innym, a tymczasem program dał mi kopa do zwalczenia o siebie" - opowiada Katarzyna Dowbor.

Dziennikarka przyznaje, że "Nasz nowy dom" daje jej ogromną satysfakcję i poczucie, że robi w życiu coś ważnego. "Uczono mnie, że dziennikarstwo ma być po coś. Po to, żeby tropić afery, walczyć o sprawiedliwość, pomagać potrzebującym. Pod koniec mojego życia zawodowego udaje mi się robić program misyjny. Nie występuję w telewizji po to, żeby pokazać, jaka jestem ładna, jakie mam modne ciuchy. To jest chyba największe szczęście dziennikarza, żeby robić coś, co ma sens i pomaga ludziom" - mówi.

Reklama

Wiosną ekipa "Naszego Nowego Domu" odwiedzi najróżniejsze zakątki Polski, aby pomóc rodzinom, których sytuacja finansowa nie pozwala na zrealizowanie remontów swoich domów, czy mieszkań. W nadchodzących odcinkach Katarzyna Dowbor będzie musiała zmierzyć się z przejmującymi historiami rodzin, ocenić realne szanse na przeprowadzenie metamorfozy i przekazać naszym bohaterom ostateczną decyzję. W remontach pomoże jej sprawdzone trio architektów - Martyna Kupczyk, Maciej Pertkiewicz i Wojciech Strzelczyk oraz kierownicy robót Artur Witkowski i Wiesław Nowobilski.

W tym sezonie ekipa programu "Nasz Nowy Dom" ponownie przemierzy setki kilometrów po polskich drogach, aby dotrzeć do kolejnych bohaterów. Wspólnie z kamerą Katarzyna Dowbor odwiedzi m.in. piękne rejony ziemi świętokrzyskiej, czy Mazowsza, gdzie przedstawi historię pani Aleksandry, samotnej matki oraz jej dwóch synów Igora i Patryka. Starszy z chłopców, Igor, cierpi na późno zdiagnozowany Zespół Aspergera, nie nawiązuje relacji i nie uczestniczy aktywnie w życiu społecznym, żyje w swoim świecie. Matka utrzymuje rodzinę ze skromnej pensji, która nie pozwala na kosztowny remont, a budynek, w którym żyją, wymaga natychmiastowej interwencji.

Widzowie "Naszego nowego domu" poznają również wstrząsającą historię rodziny z Łodzi. W dzielnicy Bałuty mieszka pani Ania, która sama wychowuje wnuczkę Gabrysię. Rodzice dziewczynki odeszli - mama przegrała walkę z chorobą nowotworową kilka miesięcy temu, wcześniej natomiast zmarł tata. Kobieta została na świecie zupełnie sama, z długami i jednym jedynym celem: wychować wnuczkę. Niestety ich dom jest w tragicznym stanie. Babcia śpi w jednym łóżku z Gabrysią, ponieważ w innych pomieszczeniach domu ściany pokryte są grzybem. Sytuacja rodziny jest beznadziejna i bez wsparcia z zewnątrz, nie ma szans na żadną poprawę.

W nadchodzącym sezonie ekipa "Naszego Nowego Domu" pomoże kolejnym 24 rodzinom. Poza metamorfozą domów bohaterowie programu mogą liczyć również na wsparcie w rozwijaniu swoich ścieżek zawodowych. W premierowych odcinkach, w trosce o środowisko, ponownie pojawi się wiele rozwiązań ekologicznych, takich jak pompy ciepła oraz instalacje fotowoltaiczne.

"Nasz nowy dom" od 3 marca w środę i czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

AKPA/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Dowbor | Nasz nowy dom
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy