Reklama

Katarzyna Cichopek: Wolę wieczory z dziećmi niż imprezy

Aktorka przedkłada spokojne życie rodzinne nad imprezy zawodowe. Twierdzi, że przyjmuje tylko zaproszenia od ważnych dla niej ludzi, wieczory woli bowiem spędzać z mężem i dziećmi. Nie robi też konkretnych planów zawodowych, unikając w ten sposób ewentualnego rozczarowania.

Aktorka przedkłada spokojne życie rodzinne nad imprezy zawodowe. Twierdzi, że przyjmuje tylko zaproszenia od ważnych dla niej ludzi, wieczory woli bowiem spędzać z mężem i dziećmi. Nie robi też konkretnych planów zawodowych, unikając w ten sposób ewentualnego rozczarowania.
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel na Charytatywnym Balu Dziennikarzy 2016 /AKPA

Na początku kariery zawodowej Katarzyna Cichopek wraz z mężem Marcinem Hakielem często pojawiała się na różnego rodzaju imprezach. Ograniczyła jednak wieczorne wyjścia wraz z przyjściem na świat dzieci - 6-letniego dziś Adama i młodszej o 4 lata Heleny.

Aktorka twierdzi, że ważniejsze jest dla niej spędzenie wieczorów z dziećmi niż zawodowe imprezy.

- Chodzę tylko tam, gdzie uważam, że to ma sens, i tam, gdzie lubię, albo na zaproszenie ludzi, którzy są dla mnie ważni - mówi Katarzyna Cichopek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Aktorka wraz z mężem pojawiła się na 17. Charytatywnym Balu Dziennikarzy - prawdopodobnie będzie to jej jedyna duża impreza w tegorocznym karnawale. Mimo początku nowego roku Katarzyna Cichopek nie ma konkretnych planów zawodowych.

- Nauczyłam się nie planować, bo bardzo często potem jestem rozczarowana. Po prostu żyję chwilą, co mi życie da, czerpię garściami, a dzięki temu jestem dużo szczęśliwsza - mówi Katarzyna Cichopek.

Aktorkę można oglądać w serialu "M jak Miłość" na antenie TVP2, gdzie od piętnastu lat wciela się w postać Kingi Zduńskiej.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy