Katarzyna Bosacka wie, dlaczego Polska przegrała z Senegalem
Katarzyna Bosacka od lat walczy o to, aby Polacy zdrowo się odżywiali. Autorka kilku programów telewizyjnych, m.in. "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" i "Co nas truje", znalazła przyczynę porażki Polaków na mundialu w Rosji.
Polacy zmierzyli się z Senegalem na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Rosji i po niezbyt imponującym widowisku przegrali 1:2. Kibice chcieliby o tym meczu jak najprędzej zapomnieć. Nie tak wyobrażaliśmy sobie powrót na mundial po 12 latach.
Katarzyna Bosacka z właściwym sobie poczuciem humoru skomentowała na swoim profilu na Facebooku ten wynik, nawiązując do reklam, w których biorą udział zarówno trener Adam Nawałka, jak i polscy piłkarze.
"A nie mówiłam? Napój energetyczny Turbogrosik wykończył Grosika, chipsy Lays Błaszczykowskiego, a parówki Nawałkę. Trzeba było jeść zdrowo" - napisała Bosacka.
Autorka programów telewizyjnych wielokrotnie krytykowała sportowców za udział w reklamach jedzenia i napojów, które niekoniecznie można uznać za zdrowe. Bosacka skrytykowała między Roberta Lewandowskiego za udział w reklamie Coca-Coli, której nie powinny pić dzieci ze względu na dużą zawartość cukru.
O parówkach, reklamowanych przez trenera polskich piłkarzy Adama Nawałkę, Bosacka też nie ma dobrego zdania.
"Im produkt jest mniej przetworzony, bliższy naturze, tym jest lepszy i zdrowszy! Uważnie podchodziłabym do wędlin. Łatwo znaleźć w nich przedziwne składniki. Trzeba zwracać uwagę m.in. na niuanse w nazwach produktów. Są parówki 'z szynki' i 'z szynką'. Te pierwsze mogą zawierać nawet 96% mięsa, drugie zaś np. tylko 1%" - powiedziała w jednym z wywiadów.
Może piłkarze powinni wcześniej posłuchać rad dietetyczki? Kolejny mecz reprezentacji Polski w niedzielę, 24 czerwca. Polacy zmierzą się z Kolumbią. Trzymamy kciuki!