Reklama

Julia Kamińska: Cieszę się, że wróciłam

Julia Kamińska wraca na ekrany telewizorów. Od połowy lutego będzie można oglądać ją w nowym serialu TVN7 "Reguły gry".

Rola w serialu "Reguły gry" to twój powrót na ekrany?

Julia Kamińska: - Tak. Po 'BrzydUli' wróciłam do Gdańska, skończyłam studia, przyjechałam tu na casting, udało się i oto jestem.

Kim jest twoja postać w serialu "Reguły gry"?

- Gram Nataszę. Ma koło 30 lat, jest grafikiem i jest świeżo zaręczona z Adamem - architektem. Natasza lubi dominować, jest pewna siebie, jest sexy, lubi wyzywające ubrania i nie lubi piec ciast...

Jesteście do siebie podobne?

- Ja akurat lubię piec ciasta (śmiech). A tak na poważnie - na pewno jestem łagodniejsza niż Natasza. Ona jest bardziej pewna siebie.

Reklama

"Reguły gry" to pierwsza od lat produkcja realizowana dla TVN7. Nie bałaś się, że ten serial może się nie sprzedać?

- Gdy szłam na casting nie wiedziałam, że będzie to dla TVN7. Myślałam, że będzie to serial głównej stacji TVN. Natomiast dla mnie nie jest ważne to, dla kogo robię projekt. Ważne jest, czy mi się podoba i czy się w niego angażuję. Nie jest ważne, która to stacja.

"Reguły gry" to serial komediowy. Znów będziesz powodowała uśmiech na twarzach widzów?

- To znów jest komedia, jednak zupełnie inna. Poza tym 'BrzydUla' nie zawsze była zabawna. Moja bohaterka czasem była smutna, zamyślona. Ta rola jest kompletnie inna i bardzo się z tego cieszę. 'Reguły gry' pewnie nie będą miały takiego zasięgu jak 'BrzydUla', ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Podobał ci się scenariusz tego serialu?

- Bywało różnie. Miałam takie momenty, w których ten scenariusz wydawał mi się za ostry, za odważny, za bardzo wulgarny. Ale teraz, gdy oglądam te odcinki widzę, że nie jest tak źle. W końcu nie musimy być zawsze grzeczni...

Brakowało ci grania?

- Przy 'BrzydUli' przez wiele miesięcy żyłam w pędzie. W pewnym momencie miałam tego dość i chciałam się odciąć. Później pomyślałam, że właściwie nie było tak źle. Cieszę się, że wróciłam. Tu pracuje się zupełnie inaczej. Nie na mnie opiera się cały serial. Jest mniej scen w ciągu dnia, jest dużo więcej czasu. Pracuje się bardzo komfortowo.

Wybierzesz aktorstwo, jako swój przyszły zawód?

- Skończyłam germanistykę, byłam na praktykach w szkole i nie było tak źle. Jednak aktorstwo jest dużo przyjemniejsze i skoro mam propozycje i kilka osób uważa, że się w tym sprawdzam, to będę starała się iść w tym kierunku. Ale nigdy nie wiadomo. Zawsze mogę zacząć inne studia...

Debiutujesz w teatrze...

- Zaczęłam próby w Teatrze Studio. Będę tam grała w komedii. Pierwszy raz zagram dużą rolę w prawdziwym teatrze. Bardzo mnie to cieszy. Mam nadzieję, że będzie fajnie.

Rozmawiała Dominika Gwit (PAP Life).

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Julia Kamińska jako aktorka zadebiutowała w 2007 roku w roli Tosi - córki Judyty w serialu "Ja Wam pokażę" na podstawie powieści Katarzyny Grocholi. Największą popularność przyniosła jej rola Uli Cieplak w serialu "BrzyUla". Na dużym ekranie widzowie mogli podziwiać ją w takich filmach jak "Mniejsze zło" czy "Zero". W 2010 roku została laureatką plebiscytu Telekamery w kategorii Najlepsza Aktorka. Na swoim koncie ma również udział w 11. edycji programu "Taniec z gwiazdami", który wygrała w parze z Rafałem Maserakiem.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Julia Kamińska | kaminski | Kamińśki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy