Joanna Liszowska: Lubię poruszenie
Joannę Liszowską możemy obecnie oglądać w programie "Tylko taniec. Got to dance", gdzie jako jurorka ocenia taneczne umiejętności oraz w roli temperamentnej Patrycji w serialu "Przyjaciółki". Aktorka zdradziła, co według niej jest najtrudniejsze w byciu jurorką i za co lubi graną przez siebie postać.
Joanna Liszowska już po raz drugi zasiada w jury tanecznego programu telewizji Polsat. Zapytana, jakie emocje wywołują u niej uczestnicy, odpowiada, że niezwykle poruszające jest to, że pojawia się coraz więcej osób niepełnosprawnych.
- To jest niebywale poznać takich ludzi i fantastycznie, że przychodzą i przecierają szlaki - mówi aktorka.
Każdy występ wywołuje u aktorki ogromne emocje, które odgrywają w tym programie dużą rolę. - Lubię po prostu poruszenie, czy to będzie wzruszenie czy łzy śmiechu.
To już druga edycja programu, więc nie jest już debiutującą jurorką, jednak ciągle uważa, że ocenianie innych sprawia jej czasami trudność, zwłaszcza jeśli uczestnik przynosi ze sobą bardzo poruszającą, ciężką historię.
- To bardzo trudne, czy oceniać wrażenie czysto artystyczne zapominając o świadomości bagażu, z jakim człowiek przyszedł, dlaczego zaczął tańczyć i co ten taniec dla niego znaczy. Mam jednak pewność, że jeśli ktoś przychodzi do takiego programu, wie, jakimi prawami on się rządzi i że siedzi sobie taka "czwóreczka," która będzie się na jego temat wypowiadać. (...) Absolutnie nie chodzi tutaj o to, żeby kogoś krzywdzić i powiedzieć "Nie, nie rób tego w ogóle" jeżeli taniec jest jego pasją (...) Absolutnie nie odwodziłabym nikogo od robienia tego, co kocha.(...) Staram się podejmować dobre decyzje, ale czasem jakieś wątpliwości mnie dopadają - wyjaśnia.
Patrycja w serialu "Przyjaciółki"
W nowym serialu "Przyjaciółki", w którym obok Joanny Liszowskiej możemy oglądać również Małgorzatą Sochę, Anitę Sokołowską i Magdalenę Stużyńską, aktorka wciela się w postać Patrycji.
- Bardzo ciekawa, bardzo fajna do grania.(...) Na przestrzeni odcinków będzie się też trochę zmieniać (...) Będą się pojawiały różne jej kolory i odcienie. (...) Raczej do nieśmiałych nie należy. Jest bardzo otwarta, temperamentna i bardzo pozytywnie myśląca o wszystkim. Bardzo próbuje zmobilizować i pocieszyć swoje przyjaciółki i zrobić wszystko żeby pomóc im w ich problemach - opowiada aktorka.
Liszowska, choć bardzo lubi swoją postać i gra w serialu sprawia jej dużo radości, nie ukrywa, że czasem pojawiają się pewne trudności, a nawet chwile zwątpienia.
- Czasami bardzo trudno jest się zmobilizować, żeby aż tyle temperamentu i energii wykrzesać... Różnie zaczynamy plan, [czasem] od godz. 4.30, więc bywa różnie, ale jest to fajna mobilizacja - stwierdza Liszowska.
Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!
Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!