"Jeden z dziesięciu": Uczestnik przejdzie do historii
"Jeden z dziesięciu" to teleturniej, który od lat cieszy się ogromną popularnością. Kilku jego zwycięzców przeszło do historii telewizji. Głośno było również o uczestnikach, którzy może i nie zwyciężyli w show, ale zapisali się w pamięci widzów. Taką osobą z pewnością jest pan Piotr ze Starachowic.
Często niewiele potrzeba, by zyskać ogromną popularność widzów i internautów. Przekonał się o tym pan Piotr ze Starachowic, uczestnik teleturnieju "Jeden z dziesięciu", który ujął widzów swoim szczerym i zabawnym przedstawieniem się.
Jak wszyscy wiedzą, na początku każdego odcinka teleturnieju "Jeden z dziesięciu" każdy z graczy mówi kilka słów o sobie. Pan Piotr ze Starachowic postawił na prostotę, która zachwyciła tysiące internautów.
"Piotr Kucharczyk ze Starachowic. Strażak. Mam aksolotla, patyczaki, dwa ślimaki, dwa psy, dwa koty i dwa zakola. Lubię jeść pizzę z ananasem i mieszkać z mamą na wsi" - tak brzmiała słowna "wizytówka" uczestnika.
Poza poczuciem humoru pan Piotr udowodnił również, że posiada ogromną wiedzę, bowiem dotarł aż do finału odcinka.
Nie da się ukryć, że kilka słów o sobie w wykonaniu Piotra Kucharczyka zapada w pamięć, przez co nie dziwi, że szybko stał się on bohaterem sieci. Wiedział, jak wyróżnić się na tle innych graczy. Zobaczcie, jak poradził sobie w starciu z innymi uczestnikami 11. odcinka najnowszej sesji teleturnieju "Jeden z dziesięciu".
A my przypominamy zabawną "wizytówkę" innego gracza teleturnieju "Jeden z dziesięciu". "Przywlokłem się z Jabłonny koło Lublina. Pracowałem jako robotnik. Teraz jestem nikim" - przedstawił się swego czasu pan Adam.
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.
Czytaj również:
"Top Model" 2021: Kto odpadł? Joanna Krupa: "Nie widzę tu modeli"