Reklama

Jay Leno wraca do telewizji

Legenda amerykańskiej telewizji, Jay Leno po półtora roku przerwy wraca na mały ekran. Nie poprowadzi kolejnego talk-show, tylko program motoryzacyjny. Bohaterami "Jay Lenos Garage" będą... samochody z prywatnej kolekcji gwiazdora.

Legenda amerykańskiej telewizji, Jay Leno po półtora roku przerwy wraca na mały ekran. Nie poprowadzi kolejnego talk-show, tylko program motoryzacyjny. Bohaterami "Jay Lenos Garage" będą... samochody z prywatnej kolekcji gwiazdora.
Jay Leno poprowadzi program motoryzacyjny /Frederick M. Brown /Getty Images

Przez ponad 20 lat siwowłosy Jay Leno był czołowym showmanem Ameryki. W swoim nocnym programie telewizyjnym prowadził dowcipne rozmowy z gwiazdami kina, estrady i polityki. W lutym 2014 r. wyemitowano ostatni odcinek jego show. Sztafetę od Leno przejął znacznie młodszy Jimmy Fallon.

Komik nie wytrzymał długo na telewizyjnej emeryturze. W październiku na kanale CNBC zadebiutuje jego program pt. "Jay Leno's Garage". Audycja będzie pokazywana raz w tygodniu, ma trwać godzinę. Do tej pory "Jay Leno's Garage" można było oglądać w internecie. Program poświęcony jest największej pasji Leno, czyli motoryzacji. Gwiazdor nie tylko będzie opowiadać o samochodach ze swojego garażu, ale również będzie podróżować po Ameryce, szukając unikalnych aut. Leno odwiedzi m.in. Keanu Reevesa i reżysera Francisa Forda Coppolę.

Reklama

Kolekcja motoryzacyjnych dzieł sztuki, którą zgromadził Leno, jest imponująca. Komik posiada ponad 250 pojazdów. W jego garażu stoją np. bentleye, corvetty i lamborghini. Showman pochwalić się też może zabytkowymi motorami, w tym harleyami robionymi na zamówienie. Zazwyczaj kupuje zniszczone maszyny, które poddaje gruntownemu remontowi. Swoje cacka trzyma w przepastnym hangarze w okolicach Los Angeles.

Jego hobby jest kosztowną zabawą, ale komik ma na to środki. Na talk-show zarabiał 32 mln dolarów rocznie. Do tego trzeba doliczyć wynagrodzenia za występy na korporacyjnych bankietach. Za jeden bierze 150 tys. dolarów.

Leno zaczął majsterkować jako 14-latek. Jego królikiem doświadczalnym był 31-letni dostawczy samochód typu pick-up. Nim Leno zdał egzamin na prawo jazdy, testował go na podjeździe przed domem. Teraz każdego dnia może "palić gumę" innym samochodem. Jego auta znajdują się w ciągłej gotowości. Ich akumulatory są na bieżąco doładowywane. Gdyby zepsuła się jakaś część, cyfrowe obrabiarki mogą ją dorobić na miejscu.

Od czasu do czasu niektóre z obiektów swojej kolekcji Leno oddaje na szczytny cel. W 2001 roku wystawił na aukcję maszynę Harley-Davidson. Motocykl z podpisami sławnych gości jego programu został sprzedany na 360 tys. dolarów. Pieniądze przekazano ofiarom ataku terrorystycznego z 11 września. Z kolei motor, który zlicytował, by pomóc poszkodowanym przez huragan Katrina, osiągnął cenę 1,5 mln dolarów.


PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy