Reklama

Jaką rolą przeszła do historii?

Choć Grażyna Barszczewska zagrała w wielu produkcjach, dla wielu pozostanie piękną Niną z "Kariery Nikodema Dyzmy".

Zawsze najważniejszy był dla niej teatr. Na szczęście dla nas, widzów, zagrała też w wielu filmach i serialach. Ostatnio Ninę Strzegomską w "Londyńczykach".

Sławę przyniosła jej rola innej Niny, arystokratki Ponimirskiej, w kultowym serialu "Kariera Nikodema Dyzmy". Była w nim dystyngowana i nobliwa, a zarazem przebiegła i zapobiegliwa w sferze finansowej.

W końcu Ninuś, to uosobienie subtelności, dla dobra rodzinnego majątku wymieniło prostackiego męża Kunickiego (Bronisław Pawlik) na drugiego, jeszcze prymitywniejszego. Dyzma (Roman Wilhemi) był cały czas sobą, ale jaka naprawdę była jego ukochana - tego się nie dowiedzieliśmy.

Reklama

To jedna z najlepszych kreacji kobiecych w dziejach polskiej telewizji. Choć Grażyna Barszczewska zagrała z powodzeniem w wielu serialach, choćby rolę "Mamci", Eugenii Piecuch w "Plebanii", to nie jest wielbicielką tego typu produkcji.

- Co to dzisiaj znaczy popularny serial? Jak bardzo różni się od dawnych, takich jak 'Kariera Nikodema Dyzmy', 'S.O.S' czy 'Dom'? Te dawne to były właściwie filmy pocięte na odcinki, nie mówiąc już o czysto filmowym sposobie ich produkcji - mówiła w jednym z wywiadów.

Lata mijają, a Grażyna Barszczewska nadal ma swój styl i wierną widownię. Nie gra amantek, lecz babcie. Jak w "Londyńczykach".

W serialu "Niania" zagrała hrabinę Lubomirską. Bo taka właśnie jest. Dystyngowana i elegancka.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana polskiej telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Kurier TV
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Barszczewska | jacy | role
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy