Jak wygram "jOś", to...
Agnieszka Włodarczyk, Artur Chamski czy Krzysztof Respondek? Kto z tej trójki zdobędzie Perłowy Mikrofon programu "jak Oni śpiewają"? My już wiemy co każdy z finalistów zrobiłby z ewentualną nagrodą...
Wszyscy finaliści musza odczuwać trudy cotygodniowych potyczek, bowiem najchętniej opowiadają o... wycieczce.
"Nie wiem z kim pojadę na tę wyprawę, może w ogóle nie pojadę? (śmiech) Zobaczymy, jak wygram zastanowię się z kim mogłabym polecieć" - mówi Agnieszka Włodarczyk.
Artur Chamski zapowiada, że - w przypadku wygranej - "na wycieczkę wyślę moich rodziców, którzy przez obie edycje nie opuścili ani jednego odcinka i byli obecni w studiu zawsze mocno mnie wspierając".
Z kolei Krzysztof Respondek uzależnia wszystko od decyzji... żony.
"Gdy wygrałem III edycję programu nie pytając nikogo o zdanie z nagrodą zrobiłem co chciałem. (samochód i Brylantowy Mikrofon zostały zlicytowane na rzecz potrzebujących śląskich dzieci -redakcja), teraz to żona zdecyduje. Pewnie będzie się gdzieś chciała ze mną wybrać, choć nie daleko, bo boi się latać" - mówi aktor.
Trójka finalistów ma też sprecyzowane plany co do głównego trofeum "jOś" - Brylantowego Mikrofonu.
"Dostawię [go] na półkę do poprzedniego, być może w styczniu oddam go do zlicytowania podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy" - zapowiada Agnieszka Włodarczyk.
Artur Chamski nie zamierza się rozstawać ze statuetką: "Perłowy Mikrofon zostawię sobie i zajmie ważne miejsce w moim domu, to jest przecież nagroda przyznana przez widzów".
Najbardziej tajemniczy pozostał Krzysztof Respondek: "Pomysł co zrobić z Perłowym Mikrofonem też jakiś mamy [z żoną], ale na razie nie chciałbym go zdradzać".
O tym, kto będzie cieszył się ze zwycięstwa, przekonamy się już w sobotni wieczór na antenie Polsatu.