Reklama

Herbuś pnie się na szczyt

Ciężko znaleźć kogoś, kto równie ambitnie jak Edyta Herbuś, która pnie się po szczeblach kariery. Co swoją konsekwencją osiągnie ta kobieta?

Pięć lat temu uczyła tańczyć Kubę Wesołowskiego w "Tańcu z gwiazdami". Właśnie wtedy poznała ją cała Polska. Od tamtej pory Edyta Herbuś nie schodzi z pierwszych stron gazet. I zanosi się na to, że będzie jeszcze lepiej.

Z tancerki szybko przerodziła się w aktorkę. Pojawiła się w "Kryminalnych", "Na Wspólnej" i "Pierwszej miłości". Zagrała nawet w filmach: "Małgosia kontra Małgosia" oraz "Zamiana".

Dziś podjęła kolejne wyzwanie i zajęła się konferansjerką. Złośliwi mówią, że Edyta Herbuś pretenduje do bycia drugą Grażyną Torbicką.

Reklama

Jak bardzo by sobie jednak nie kpić, słowa Niny Terentiew mówią wiele: - Wypadłaś świetnie, chwaliła swoją ulubienicę dyrektor programowa Polsatu po festiwalu TOPtrendy, który współprowadziła właśnie Herbuś.

Widzów sopockiego festiwalu wprost olśniła. Co dalej?

Przemianie zwariowanej i beztroskiej gwiazdki telewizyjnej w elegancką profesjonalistkę towarzyszy głośny romans z reżyserem teatralnym Mariuszem Trelińskim. Dzięki tej znajomości bardzo wzrosły akcje Herbuś w Polsacie.

Plotkuje się, że wkrótce Treliński zrobi dla stacji jakieś muzyczne show. Jeśli tak, już wiadomo, kto zostanie jego największą gwiazdą.

EMU

Super TV
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Herbuś | piana | piano | szczyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy