Reklama

Hanna Lis: Warto w święta poczuć nastrój zbliżenia do drugiego człowieka

Hanna Lis świąteczne upominki kupuje zazwyczaj na ostatnią chwilę. Twierdzi, że woli robić to spontanicznie, pomimo dużych kolejek w sklepach. Tegoroczne Boże Narodzenie gwiazda TVN Style spędzi jak zawsze w domu razem z bliskimi.

Hanna Lis świąteczne upominki kupuje zazwyczaj na ostatnią chwilę. Twierdzi, że woli robić to spontanicznie, pomimo dużych kolejek w sklepach. Tegoroczne Boże Narodzenie gwiazda TVN Style spędzi jak zawsze w domu razem z bliskimi.
Hanna Lis święta spędzi w domu z bliskimi /AKPA

Każdego roku coraz więcej Polaków decyduje się spędzić Boże Narodzenie za granicą: w ciepłych krajach lub na narciarskich stokach. Hanna Lis natomiast nie wyobraża sobie świąt z dala od domu. Dla niej Boże Narodzenie jest czasem, gdy szczególnie mocno odczuwa przywiązanie do rodziny, przyjaciół i domu rozumianego jako własne, ukochane miejsce na ziemi.

- Nie zdarzyło mi się nigdy wyjechać na święta. W tym roku tradycyjnie będę sobie robić zakwas na barszcz, pichcić kilkanaście potraw, jak co roku - mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Reklama

Jak co roku również Hanna Lis kupi prezenty tuż przed świętami. Twierdzi, że podarunki dla bliskich jej osób lubi kupować spontanicznie, pod wpływem chwili. Do galerii handlowych wybiera się więc w momencie, gdy panuje w nich największy tłok i robienie zakupów jest wyjątkowo uciążliwe. Uważa jednak, że ma to swój urok - czuje bowiem wówczas, że nie tylko spędziła wiele godzin w kuchni, by sprawić przyjemność bliskim, lecz także długo stała w kolejkach po prezenty.

- Pod względem prezentów jestem typem last minute, niestety. Nie potrafię tego zaplanować, bo to też wydaje mi się, że kupowanie prezentów miesiąc wcześniej jest trochę jak zaplanowana zbrodnia - mówi dziennikarka. 

Zdaniem Hanny Lis współcześni ludzie zbyt mocno skupiają się jednak na materialnej stronie Bożego Narodzenia. Koncentrują się na kupowaniu prezentów, wybieraniu kreacji na wigilijną kolację czy przygotowaniu odpowiednich potraw. Zapominają natomiast o duchu świąt Bożego Narodzenia, który warto odczuć niezależnie od tego, czy jest się osobą wierzącą, jak ona sama, czy nie.

- Warto w tym czasie sięgnąć w głąb siebie, przytulić bliskich, bez względu na to, czy jest się wierzącym czy nie, poczuć ten nastrój gdzieś tam zbliżenia do drugiego człowieka. I tak mam nadzieję, że będzie jak co roku, że to będą dobre święta - mówi gwiazda TVN Style.


Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Lis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy