Reklama

Gwiazdy dają przykład

Święty Franciszek nazwał zwierzęta naszymi mniejszymi braćmi. Dlatego powinniśmy się o nie troszczyć. Wiedzą o tym także gwiazdy z pierwszych stron gazet. Pomagają przez cały rok, ale my powinniśmy brać z nich przykład zwłaszcza o tej porze. Zimą giną niepotrzebnie tysiące zwierząt w naszym kraju - z głodu i zimna. A czasem tak niewiele potrzeba, by temu zapobiec...

Jedną z najsławniejszych miłośniczek zwierząt w naszym kraju jest Edyta Herbuś. - Już w dzieciństwie przygarniałam te bezdomne - mówi tancerka.

- Nie rozumiem bezmyślnego okrucieństwa. Do dziś mam przed oczami bandę wyrostków, która pod moimi oknami rzucała małym kotkiem o ścianę. Obiecałam sobie wtedy, że gdy dorosnę, nigdy na coś takiego nie pozwolę - dodaje. I słowa dotrzymała - kilka razy w roku bierze udział w różnych akcjach na rzecz zwierząt.

Dobry przykład daje również Katarzyna Skrzynecka. - Zawsze, w miarę moich możliwości, wspieram czworonogi. Zarówno finansowo - np. przekazuję pieniądze na schroniska - jak i medialnie, by dotrzeć do większego grona ludzi - mówi aktorka i podkreśla: - Nie każdy miał tyle szczęścia, by trafić do ciepłego i bezpiecznego domu.

Reklama

Miłośniczką zwierząt jest także Beata Sadowska: - Mam znajdę, kotkę Miję, więc nie wybaczyłaby mi zostawienia jej kumpli w potrzebie. Podobnie Momo, mój pies - mówi. - Zwierzęta mówią ciszej, czasami ich nie słychać. A często potrzebują nas dużo bardziej, niż nam się wydaje. Pomagajcie czterem łapom! - apeluje dziennikarka.

Naprawdę powinniśmy sobie wziąć do serca jej słowa, zwłaszcza teraz, kiedy będzie już coraz zimniej i coraz trudniej o pożywienie. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami co roku ratuje setki zwierząt od śmierci z powodu przemarznięcia organizmu lub wygłodzenia. Co zrobić, by tych interwencji było jak najmniej?

Jeśli wiemy, że w naszej okolicy pojawiają się bezdomne psy i koty, można zrobić im budy. Nie muszą to być wcale skomplikowane ani drogie konstrukcje, wystarczy karton z kawałkiem styropianu czy słomy wewnątrz, obciągnięty foliowym workiem.

Pamiętać trzeba też oczywiście o jedzeniu - zimą naprawdę o nie trudno. Jeśli zaś chodzi o ptaki, nie każdy wie, że nie potrafią one "napić się" śniegu, dlatego zimą wystawiajmy im także pojemniki z wodą, najlepiej ciepłą, by wydłużyć nieco czas, zanim zamarznie.

Michał Piróg, który angażuje się niemal w każdą akcję na rzecz poprawy losu zwierząt w naszym kraju, ma jeszcze jeden, wart rozważenia pomysł, który z całą pewnością pomoże im przeżyć i to nie tylko zimę: - Najlepszym rozwiązaniem problemu bezdomnego zwierzęcia jest jego adopcja - mówi nam tancerz i choreograf.

- Jednak ponieważ nie każdy może sobie na to pozwolić, kupmy chociaż karmę i przekażmy ją schronisku - dodaje. Zatem bądźmy empatyczni, pomagajmy, wszak miarą człowieczeństwa jest ponoć stosunek do zwierząt.

EMU

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Super TV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy