Gwiazd pomysły na kibicowanie
Cała Polska czeka na Euro. Jedni się cieszą, inni są przerażeni. A jak nasze gwiazdy spędzą te szczególne dni i co myślą o piłce nożnej?
Przepytaliśmy nasze sławy, czy będą czynnie brały udział w tym wydarzeniu, czy wolałyby uciec z miasta?
Marcin Daniec należy do grona najbardziej zagorzałych kibiców. Na pytanie, jak przygotowuje się do Euro, odpowiedział: - Od pół roku moja menedżerka ma wpisane w kalendarzu wszystkie daty meczów. Ja w tych terminach nie istnieję. Mam bilety na każdy mecz grupowy. Na pozostałe rozgrywki jestem umówiony ze stałym składem rodzinno-przyjacielskim, z którym będę wrzeszczeć przed telewizorem.
Satyryk z dumą dodaję: - Moją żonę też wciągnąłem w piłkę, więc tak jak ja nie może się już doczekać.
Tomasz Karolak również entuzjastycznie podchodzi do Euro, ale na własne życzenie niektóre mecze ominie. Podczas kilku rozgrywek będzie występował w swoim teatrze.
Ma jednak to szczęście, że jest twarzą jednego ze sponsorów, więc będzie mógł wejść na każde spotkanie, które wybierze.
Dorota Chotecka nie lubi tłumów, dlatego nie będzie kibicować na stadionie, ale bardzo lubi piłkę, więc wraz z mężem, Radosławem Pazurą dopracowali wszystkie szczegóły dopingowania naszych piłkarzy. Zaprosili też grono przyjaciół do pomocy.
Alicja Węgorzewska nie jest typem kibica, ale mecz otwarcia traktuje bardzo poważnie i będzie go śledzić wraz z najbliższymi przed telewizorem. Oczywiście mocno trzyma kciuki za Polaków.
Jedynie Kasia Skrzynecka ma dość słuchania i mówienia o Euro. Nie lubi piłki nożnej i najchętniej uciekłaby gdzieś, gdzie jest cisza i spokój. A co na to jej mąż, Marcin Łopucki?