Reklama

Ewa Wachowicz: Dobre rady na święta

Rozmowa z Ewą Wachowicz wprowadza nas w klimat Bożego Narodzenia. Ekspertka kulinarna uczy, jak mądrze przygotować święta, by zasiąść do rodzinnego stołu szczęśliwym i zrelaksowanym. Na szczęście mamy jeszcze czas, żeby skorzystać z podpowiedzi gwiazdy i sprytnie zaplanować swoje działania.

Jakie świąteczne potrawy zaprezentuje nam pani w programie "Ewa gotuje"?

Ewa Wachowicz: - Pokażę widzom, jak robić zupę śledziową z ziemniakami, do której sama z początku byłam sceptycznie nastawiona. Ale gdy poznałam jej smak, poczułam, że muszę się podzielić recepturą z widzami. Będzie też pasztet z grzybami. A na deser - świąteczny sernik z jabłkami z syropu.

Smak i zapach, z którym ma pani pierwsze skojarzenia świąteczne?

- To są pomarańcze, które w dzieciństwie dostawałam pod choinkę od dziadka. Teraz młodym ludziom trudno to sobie wyobrazić, ale w czasach PRL-u te owoce były prawdziwym rarytasem. Dziś już nie smakują tak samo. Są wszędzie dostępne, ale też inaczej przechowywane i dostarczane do sklepów. Wtedy czuć było ich świeżość. Z dzieciństwa pamiętam też niesamowity zapach jodły przywożonej prostu z lasu oraz unoszącą się w domu woń suszu ze śliwek.

Reklama

A jakie jest pani ulubione danie, które musi się znaleźć na wigilijnym stole?

- Mam wybrać tylko to jedno jedyne? Kasza z grzybami okraszona zmrożonym masłem, które rozpływa się na gorącej potrawie.

Jak mądrze zaplanować przygotowanie wieczerzy wigilijnej, aby zasiąść do rodzinnego stołu uśmiechniętym i zrelaksowanym?

- Pewne działania kulinarne dobrze zrobić z wyprzedzeniem, żeby nie wszystkie przypadły na okres przedświąteczny. Unikniemy wtedy niepotrzebnego zdenerwowania tym, że z czymś możemy nie zdążyć. Gdy tylko trafi się nam wolne popołudnie, wieczór czy weekend, zasiadamy do robienia pierogów z kapustą i grzybami, z serem na słodko czy ze śliwką suszoną, a także uszek, które można przecież zamrozić. Jeżeli robimy barszcz czerwony, możemy go wcześniej ukisić i przelać do butelek, bo w tej formie może stać w lodówce 3-4 tygodnie.

- Warto też znacznie wcześniej kupić wszystkie te składniki świątecznych potraw, które się nie psują - mak, mąkę, cukier, jak również groszek w puszcze do sałatki. Wówczas nie będziemy stali w długich przedświątecznych kolejkach i denerwowali się. Jeśli zastosujemy się do tych porad, na Wigilię zostanie nam przygotowanie niektórych potraw. Ja tego dnia przyrządzam np. karpia po żydowsku i kaszę z grzybami. Szykuję ją rano, a potem wkładam pod poduszkę, by trzymała ciepło do kolacji.

Pani 13-letnia córka, Aleksandra, chętnie angażuje się we wspólne przygotowanie wieczerzy?

- Mam już w niej naprawdę dużą pomoc. Ola świetnie lepi pierogi i uszka, więc bierze udział w ich przygotowywaniu. Chętnie włącza się też w pieczenie ciast, bo to jej ulubiona dziedzina.

Aleksandra jest uzdolniona plastycznie. Czy wykonuje własnoręczne kolorowe ozdoby bożonarodzeniowe?

- Tak, już rozpoczęła przygotowania. Jeszcze nie wiem, czym zaskoczy mnie w tym roku. Niedawno byłyśmy razem na specjalnych zakupach, podczas których Ola wybrała różne kolory modeliny i świąteczne akcesoria. W jej pokoju widzę poszczególne części ozdób, które nie są jeszcze złożone w całość - to będzie dla mnie prawdziwa niespodzianka. Córka zajmie się dekoracją świątecznego stołu, ubieraniem choinki i pieczeniem ciast - czyli czynnościami, w których może się wyrazić plastycznie.

Chciałaby pani, aby córka w przyszłości poszła w pani ślady i została gwiazdą telewizji? Może już sama o tym wspomina? Czy też marzy o koronie miss?

- Na razie Ola mówi, że zostanie prawnikiem. A gdy już nim zostanie i będzie zarabiać krocie - otworzy schronisko dla zwierząt. To teraz jej pomysł na życie. Ale jaki by on nie był, ja zawsze dam jej wsparcie w życiowych wyborach. A czy kiedyś zamarzy o telewizji czy koronie miss? To nieważne. Chcę, żeby po prostu była szczęśliwa!

Czego życzy pani sobie i naszym czytelnikom z okazji nadchodzącego Bożego Narodzenie?

- Wszystkim czytelnikom życzę w te święta spokoju i radości w sercu, a na stole smacznych potraw.

Rozmawiała Aleksandra Lipiec.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Super TV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy