Donald Trump przyjrzy się sprawie Joego Exotica z serialu „Król tygrysów”
Niespodziewany obrót przybrała środowa konferencja prasowa z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych dotycząca pandemii koronawirusa. Jeden z uczestniczących w niej dziennikarzy zapytał o to, czy bohater serialu Netfliksa „Król tygrysów” Joe Exotic może liczyć na jego ułaskawienie. Trump obiecał, że przyjrzy się sprawie.
Pytanie dziennikarza gazety "New York Post" Stevena Nelsona spowodowane zostało komentarzem, jakiego udzielił ostatnio syn prezydenta, Donald Trump Jr. W trakcie wywiadu dla rozgłośni radiowej SiriusXM stwierdził on, że wyrok 22 lat więzienia, jaki odsiaduje Exotic jest zbyt "agresywny".
"Jest taki serial Netfliksa 'Król tygrysów'. Jego bohaterem jest były właściciel zoo, który odsiaduje wyrok 22 lat pozbawienia wolności i prosi pana o ułaskawienie, bo twierdzi, że został niesłusznie skazany. Pański syn w żartach wspomniał wczoraj, że stanie po jego stronie. Zastanawiam się, czy oglądał pan serial i ma jakiś komentarz w sprawie ułaskawienia Exotica?" - zapytał Nelson, co rozpoczęło krótką dyskusję z prezydentem Trumpem.
"Mam przeczucie, że to był Don, prawda? Nic o tym nie wiem. Za co został skazany Exotic?" - dopytywał Trump, trafnie zgadując, o którym z jego synów mówił dziennikarz. "Przypuszcza się, że wynajął kogoś, kto miał zamordować działaczkę na rzecz praw zwierząt. Ale on twierdzi, że jest niewinny" - odparł Steven Nelson . "A jak pan uważa? Stoi pan po jego stronie? Zaleca pan ułaskawienie?" - pytał dalej Trump, wypytując o to innych dziennikarzy, ci jednak pozostawili to pytanie bez odpowiedzi. "Przyjrzę się temu całemu Exoticowi" - zapewnił prezydent Trump, kończąc temat serialu Netfliksa.
To kolejny rozdział tej historii, którą obecnie żyje cała Ameryka. Król tygrysów Joe Exotic jest na ustach wszystkich, a w przygotowaniu są już przynajmniej trzy kontynuacje historii rozpoczętej serialem, który w pierwszych dniach wyświetlania obejrzały 34 miliony widzów.