Reklama

Daria Widawska: Coach dla rozwodników?

Daria Widawska podkreśla, że nie ma gotowej recepty na udany, szczęśliwy związek. W przypadku jej małżeństwa sprawdza się nie tylko miłość, lojalność i przyjaźń, lecz także dawanie sobie poczucie bezpieczeństwa i wolności. W związku nie można również popaść w rutynę, każdego dnia trzeba starać się pozytywnie zaskakiwać drugą osobą. Zdaniem aktorki, jeśli pojawią się konflikty, napięte sytuacje i różnice zdań, należy walczyć na argumenty. Kto ma mocniejsze, ten wygrywa.

Daria Widawska podkreśla, że nie ma gotowej recepty na udany, szczęśliwy związek. W przypadku jej małżeństwa sprawdza się nie tylko miłość, lojalność i przyjaźń, lecz także dawanie sobie poczucie bezpieczeństwa i wolności. W związku nie można również popaść w rutynę, każdego dnia trzeba starać się pozytywnie zaskakiwać drugą osobą. Zdaniem aktorki, jeśli pojawią się konflikty, napięte sytuacje i różnice zdań, należy walczyć na argumenty. Kto ma mocniejsze, ten wygrywa.
Daria Widawska ceni mężczyzn niezależnych i podkreśla, że w związku nie można ograniczać drugiej osoby /Paweł Wrzecion /MWMedia

- Gdybym miała receptę, jak to zrobić, żeby w długoletni związek nie zakradła się nuda, byłabym milionerką. Coachowałabym wszystkich rozwodników, a tego jest ostatnio dużo, albo pary, które się rozchodzą po wielu latach. Niestety, nie mam takiego antidotum - mówi agencji Newseria Daria Widawska.

Zdaniem aktorki nie ma uniwersalnych rad dla wszystkich par. Każdy człowiek jest inny i może mieć zupełnie różne wymagania dotyczące zaangażowania drugiej osoby oraz tego, jak powinien wyglądać idealny związek. Podstawą jednak powinna być miłość, wspieranie się i wzajemne inspirowanie. - Jeżeli się da, jeżeli jest wola dwóch osób, które ze sobą żyją, to trzeba się po prostu fascynować sobą nawzajem, imponować sobie nawzajem, mieć nowe pomysły: od wyjazdu po pójście do kina - tłumaczy Widawska.

Reklama

Daria Widawska i operator kamery Michał Jarosiński w ubiegłym roku świętowali 10. rocznicę ślubu. Aktora zdradza, że w ich relacji - tak jak w każdej - zdarzają się momenty, kiedy muszą sobie coś wyjaśnić, żeby oczyścić atmosferę. Dzięki temu, że często rozmawia z mężem, w jej życiu jest znacznie mniej niedopowiedzeń. Zamiast tego jest wiele dobrych chwil, duża nić porozumienia i motywacja do dalszych działań.

- Mój mąż mnie zawsze zaskakuje czymś nowym, czego się kolejny rok będzie uczył, albo to jest język francuski, albo hiszpański, albo kolejne studia, więc jestem ciągle zaskakiwana w moim związku przez mojego męża. Cieszy mnie to i ciągle powoduje, że też chcę za nim nadążać i odwrotnie, że on chce w innych dziedzinach za mną nadążać. To jest fajne, że się tak ścigamy - opowiada Widawska.

Aktorka ceni mężczyzn niezależnych i podkreśla, że w związku nie można ograniczać drugiej osoby. Trzeba pozwalać jej na realizowanie pasji, spełnienie zawodowe i rozwój osobisty. Wtedy jej satysfakcja przełoży się również na dobre relacje małżeńskie i partnerskie.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Daria Widawska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy