"Dance Dance Dance": "Mało eleganckie" zachowanie zaskoczyło jurorów
"Robiłem to dla siebie, więc nie będę nic powtarzał dla was" - powiedział po występie w programie "Dance Dance Dance" Paweł Cieślak, kierując swoje słowa w stronę jurorów. Jego słowa wprowadziły Joannę Jędrzejczyk, Agustina Egurrolę oraz Idę Nowakowską w prawdziwą konsternację.
W najbliższym odcinku "Dance Dance Dance" oprócz duetów uczestnicy zatańczą również solówki. Jedną z osób, która przygotowywała występ solo jest Paweł Cieślak, przyjaciel i taneczny partner Olgi Łasak z Kabaretu Czesuaf. Kiedy po bardzo dobrym występie Agustin Egurrola poprosił uczestnika o zaprezentowanie jednego z elementów, który według niego został wykonany perfekcyjnie, Paweł odmówił...
"Tańczyłem dla siebie. Nie dla ciebie, nie dla ciebie, nie dla ciebie. Nie chciałem siebie zawieść. I takie najbardziej są we mnie teraz emocje. Robiłem to dla siebie, więc nie będę nic powtarzał dla was" - zakomunikował.
Odpowiedź Pawła zaskoczyła nie tylko jury, ale również pozostałych uczestników i prowadzącego program.
"Trochę to dziwne, bo tańczy się na scenie dla kogoś, nie tylko dla siebie" - skomentowała lekko zdezorientowana wypowiedzią Pawła Ida Nowakowska.
"Dzisiejsze serduszko już wylało na ten parkiet i trochę zostało zdeptane w moim mniemaniu. Szukałem szczęścia w tym wszystkim i tym szczęściem było to, żeby to zrobić dla siebie. Poprzednio tańczyłem dla was i to się nie udało" - kontynuował uczestnik, który wspólnie z Olgą zdobył w poprzednim odcinku łącznie 29 punktów.
"Tańczyć możesz dla kogo chcesz. Ale jeżeli kończy się taniec i ktoś, kto chce cię skompletować, mówi: 'Pokaż ostatnią pozę, bo była super', a ty mówisz: 'Nie, ja tego nie robię dla ciebie', to dla mnie jest to mało eleganckie" - skwitowała Ida Nowakowska.
Jak zakończy się dyskusja Pawła Cieślaka z jurorami? Odpowiedź już w piątek o 20.35 w TVP2. Przypomnijmy, że w najbliższym odcinku z programem pożegna się para z najmniejszą liczbą punktów.