Reklama

Co dalej z "Fabryką gwiazd"?

Wielki finał pierwszej edycji polsatowskiego show "Fabryka gwiazd" zbliża się wielkimi krokami. 5 grudnia pięciu uczestników walczyć będzie o kontrakt płytowy i samochód. I co dalej z programem?

Na razie stacja planuje w miejsce codziennych relacji z Akademii o g. 17.05 emitować serial komediowy "Świat według Kiepskich". Natomiast piątkowe Gale na żywo zastąpią filmy fabularne. Powstaje więc pytanie, czy program będzie kontynuowany, zwłaszcza, że w walce o widza show nie radziło sobie tej jesieni najlepiej (średnio 1,9 mln, a codzienne relacje - 600 tys.).

Nina Terentiew, dyrektor programowa Polsatu, nie daje jasnej odpowiedzi. Wirtualnymmediom.pl powiedziała, że "niezależnie od wyników oglądalności "Fabryka gwiazd" wpływa na polski rynek i jest mu potrzebna", ale problemem jest "wysoko postawiona poprzeczka".

Reklama

"Postawiliśmy poprzeczkę bardzo wysoko. Nie wiem, czy w tak krótkim czasie należy szukać następnych 12 talentów i czy się je znajdzie" - mówi Terentiew - "Być może kolejna odsłona programu powinna się pojawić, ale dopiero jesienią".

Czyli za rok możemy mieć powtórkę z rozrywki i podobnie jak tej jesieni, wysyp wszelkiego rodzaju show? Poczekamy, zobaczymy, ale biorąc pod uwagę, że również za rok można spodziewać się drugiej edycji "Mam talent", wszystko na to wskazuje.

Wirtualnemedia.pl
Dowiedz się więcej na temat: fabryka | 'Gwiazdy' | wielki finał | show | co dalej | Fabryka gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy