Reklama

"Big Brother": Widzowie wściekli! "To ustawka"

W niedzielę, 2 czerwca, z programem "Big Brother" pożegnała się Izabela Mączka. Jej odejście z domu Wielkiego Brata wywołało ogromne poruszenie. Widzom reality show nie spodobał się sposób, w jaki została usunięta z domu Wielkiego Brata. Mają oni także duże wątpliwości co do wyników głosowania. Wśród internautów pojawiają się opinie, że wyniki są niewiarygodne. "To ustawka TVN" - grzmią widzowie.

"Big Brother". Z programu odpadła Izabela Mączka

W niedzielę, 2 czerwca, odbyła się kolejna "Big Brother Arena", z programem musiała więc pożegnać się kolejna i osoba. W minionym tygodniu nominowani do opuszczenia domu Wielkiego Brata byli Łukasz Darlak i Izabela Mączka.
Choć uczestniczka nie wydawała się być w oczach widzów kontrowersyjną postacią i udało jej się przetrwać w programie wiele tygodni bez nominacji ze strony pozostałych uczestników, to od pewnego czasu dało się zauważyć, że Mączce zaczęło przybywać przeciwników. Mogło się jednak wydawać, że mimo nominacji może czuć się bezpieczna. Łukasz, który jest postacią wyjątkowo kontrowersyjną, już przecież raz został wyeliminowany przez widzów z programu.

Reklama

Jednak w ostatnią niedzielę to Iza musiała pożegnać się z "Big Brotherem" i opuścić dom Wielkiego Brata. Nie obyło się bez dodatkowych emocji. Wielki Brat, ogłaszając mieszkańcom wyniki głosowania widzów, postanowił ich oszukać. Na początku podano, że to Łukasz ma opuścić dom. Kiedy uczestnik był już z walizką pod drzwiami wyjściowymi, Wielki Brat przemówił ponownie. Wówczas dowiedzieliśmy się, że decyzją widzów to właśnie Izabela Mączka tak naprawdę musi pożegnać się z programem. Już ta zagrywka ze strony produkcji "Big Brothera" nie spotkała się z pozytywnym odbiorem widzów, ale tym, co naprawdę ich rozjuszyło, było podanie procentowych wyników głosowania.

0,02% różnicy w głosowaniu. Widzowie: "Ustawka"

Po niedzielnym odcinku "Big Brother Arena" duże emocje wzbudziło nie tyle odpadnięcie Izy Mączki, co wyniki głosowania widzów, które podano tamtego wieczora. Okazało się bowiem, że Iza miała przegrać z Łukaszem minimalną ilością głosów. Na nią miało zagłosować 50,01% widowni, na Darłaka - 49,99%. W taki scenariusz nie dowierza część widzów, która - oburzona - jawnie zaczęła nazywać program "ustawką".

Internauci zarzucają stacji TVN7 faworyzowanie Łukasza Darłaka. Oto niektóre z komentarzy zamieszczone w mediach społecznościowych!

"I to jest wielka ściema. Łukasz promowany przez TVN. Chcemy zobaczyć realne wyniki, co do jednego smsa".

"Ten program to jeden wielki wałek!".

"Jedne wielkie oszustwo, Iza nie powinna odejść, tylko ten pupilek TVN-u".

"49,99 vs 50,01 - co za ściema! TVN, jesteście beznadziejni".

"To jest aktor TVN-u, więc muszą oszukiwać na wynikach, żeby go trzymać do samego końca, brak słów".

"Koniec. To był ostatni odcinek, który oglądałam! Jawne faworyzowanie Łukaszka przez TVN!".

"Robicie sobie jaja z ludzi. Szkoda mi Izy. To jest kpina... Koniec oglądania tej propagandy. Chamstwo i kpina".

"Zachowanie poniżej jakichkolwiek norm! Wszystko ustawione wcześniej! Jedno wielkie kłamstwo i ściema".

"Powinni TVN-owi zrobić kontrolę co do uczciwości wyników głosowania".

"Jestem wierną fanką BB od 2001 roku, jako eksperymentu psychologicznego i socjologicznego. Niestety dziś moja wielka sympatia dla tego formatu ostatecznie się zakończyła. Łukasz, którego widzowie raz wyrzucili z domu podąża, dzięki ustawce, do finału. Jest to ogromna manipulacja i brak szacunku dla widzów. A regułą programu powinien być właśnie wpływ widzów na program... Przykre".

Niektórzy internauci deklarują też, że będą składać reklamację w sprawie ostatniego głosowania w "Big Brotherze". To natomiast - według regulaminu - powinno skutkować sprawdzeniem wyników przez komisję "składającą się z przedstawicieli organizatora".

Stacja TVN7, która emituje "Big Brothera", nie zabrała do tej pory głosu w sprawie zarzutów stawianych przez widzów.

Łukasz, Igor, Oleh nominowani, w finale Madzia, Bartek, Radek

Niedzielna "Big Brother Arena" nie mogła obyć się bez nominacji. W nowym tygodniu wytypowani do opuszczenia domu Wielkiego Brata zostali Oleh Riaszeńczew i Igor Jakubowski oraz - ponownie - Łukasz Darłak. Wszyscy trzej panowie otrzymali od współmieszkańców po trzy głosy w nominacjach.

Dla Łukasza to już szósty raz, gdy jest w gronie nominowanych. Magda Wójcik, Bartłomiej Boruc i Radosław Palacz tym razem otrzymali tylko po jednej nominacji. Oznacza to, że w tym tygodniu są bezpieczni i najprawdopodobniej - jeżeli w finale tej edycji "Big Brothera" przewidziano miejsca dla pięciu osób - będą walczyć o wygraną.

Autor: Maria Staroń


RMF
Dowiedz się więcej na temat: Big Brother 2019
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy