Reklama

Anna Starmach kończy 30 lat

Znana z programów kulinarnych Anna Starmach w poniedziałek, 15 maja, obchodzi 30. urodziny. "Życzę sobie, żeby ta nowa dekada była tak udana, jak poprzednia" - mówi jubilatka. "Torty urodzinowe nie tuczą" - dodaje miłośniczka bezy Pavlovej, która zamierza hucznie świętować.

Znana z programów kulinarnych Anna Starmach w poniedziałek, 15 maja, obchodzi 30. urodziny. "Życzę sobie, żeby ta nowa dekada była tak udana, jak poprzednia" - mówi jubilatka. "Torty urodzinowe nie tuczą" - dodaje miłośniczka bezy Pavlovej, która zamierza hucznie świętować.
Urodziny? Będzie wielkie gotowanie, biwakowanie, piknikowanie - zapowiada Anna Starmach /Paweł Wrzecion /MWMedia

Anna Starmach urodziła się 15 maja 1987 roku w Krakowie. Jak przyznaje w rozmowie z PAP Life jurorka programów "MasterChef" i "MasterChef Junior" oraz autorka książek kucharskich, z okazji 30. urodzin nie robi sobie żadnych podsumowań.

Czego można życzyć jubilatce? "Ostatnimi czasy jest mi bardzo dobrze. Jestem bardzo szczęśliwa - zarówno na stopie zawodowej, jak i prywatnej. Jeśli chodzi o urlopy czy o projekty, jest naprawdę wspaniale. Dlatego życzę sobie, żeby ta nowa dekada była tak udana, jak poprzednia. Moje starsze koleżanki mówią, że dla kobiety to jest dobry czas... Na pewno to będzie nowy rozdział, ale w ogóle się go nie boję" - mówi PAP Life Starmach.

Reklama

Znana miłośniczka gotowania w tym roku hucznie będzie obchodzić swoje urodziny. "Będzie wielkie gotowanie, biwakowanie, piknikowanie. Urodziny mam w maju, więc generalnie cały miesiąc będę świętować, przyjmować prezenty i jeść torty urodzinowe - jest dyspensa, bo jest też zasada, że torty urodzinowe nie tuczą" - żartuje w rozmowie z PAP Life Starmach, której ulubionym deserem jest beza Pavlovej.

A z jakiego prezentu najbardziej ucieszyłaby się jubilatka? "U mojej bliskiej rodziny zamawiam sobie rzeczy do kuchni - noże, garnki, roboty albo coś, czego jeszcze nie mam, czyli takie praktyczne prezenty. Jednak jeśli odwiedzi mnie moja mieszkająca w Norwegii przyjaciółka, będzie to dla mnie najlepszy prezent. Drugą przyjaciółkę mam w Stanach i wiem, że nie może przylecieć, ale pewnie jak co roku nagra mi filmik z życzeniami - też będzie mi miło" - kwituje Starmach.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Anna Starmach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama