Anna Oberc: Nie lubię być sama
Anna Oberc nie lubi być singielką. Twierdzi jednak, że gdy jest sama, nie szuka partnera na siłę. Uważa, że niewielu mężczyzn jest wartych zainteresowania, a Warszawa jest miejscem, w którym singielki nie odczuwają za bardzo samotności.
Anna Oberc wyszła za mąż w wieku 21 lat. Po 9 latach małżeństwa zdecydowała się na rozwód, szybko jednak związała się z nowym partnerem. Twierdzi, że nie lubi być singielką i uważa się za szczęściarę, nigdy bowiem nie musiała długo być sama po rozstaniu z mężczyzną.
- Jestem długodystansowcem i osobą, która lubi być z kimś, nie lubię być sama - mówi Anna Oberc agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda serialu "Singielka" zapewnia jednak, że nigdy nie szuka nowego partnera na siłę. Uważa, że obecnie jest duży problem z mężczyznami - niewielu jest wartych zainteresowania ze strony kobiet. Aktorka nie wyklucza, że część winy ponoszą same kobiety, które popełniają błędy w wychowaniu swoich synów. - Naprawdę niewielu facetów jest po prostu godnych, aby się nimi zainteresować - przekonuje Oberc.
Aktorka uważa, że w Warszawie dużo łatwiej jest być singielką niż w mniejszych miejscowościach. Stolica zapewnia bowiem bogate życie kulturalne i imprezowe. Zdaniem Anny Oberc każda kobieta może się wybrać do kina, teatru czy na imprezę do klubu i zapomnieć o swojej samotności. - Nie jest powiedziane, że się na tej imprezie spotka kogoś, ale można się dobrze bawić i starać się nie myśleć o swojej samotności - podsumowuje aktorka.
Gwiazdę można obecnie oglądać w serialu "Singielka" emitowanym przez stację TVN od poniedziałku do czwartku o godz. 20:55. Kreuje w nim postać sekretarki Moniki Wilczewskiej.