Anita Werner i jej początki w TVN. "Byłam bardzo przejęta"
Pogodna i uśmiechnięta, zawsze świetnie przygotowana, spokojna i cierpliwa. Anita Werner prowadzi "Fakty" w TVN i z tą stacją związana jest od 20 lat. "Pamiętam jak przyszłam tutaj pierwszy raz na rozmowę kwalifikacyjną" - mówi dziennikarka.
Już za kilka tygodni 20 urodziny TVN24. Pierwszy serwis informacyjny w historii tej stacji poprowadziła właśnie Anita Werner. Jak dziennikarka wspomina ten dzień?
"Pamiętam każdy szczegół, nawet to, jak byłam ubrana. Pamiętam, że byłam bardzo przejęta. Nagle usłyszałam w słuchawce, w uchu: 'Jesteśmy na antenie' i to było to magiczne zdanie, które dało mi do zrozumienia, że jest to historyczny moment" - opowiada Anita Werner w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
"Te 20 lat, które właśnie mijają to dla mnie jedna, wielka, niesamowita przygoda zawodowa. W TVN24, a później także w Faktach TVN spędziłam całe moje zawodowe życie. Nie znam chyba żadnej innej osoby spoza TVN, która w jednej firmie pracowałaby 20 lat" - dodaje.
Anita Werner opowiedziała również, jak wyglądała jej rozmowa kwalifikacyjna.
"Pamiętam jak przyszłam tutaj pierwszy raz na rozmowę kwalifikacyjną. Byłam wtedy po kontuzji narciarskiej, miałam nogę w gipsie od pachwiny do kostki i jak zobaczyłam schody do budynku TVN, to pomyślałam sobie, że chyba nie wejdę" - zdradziła portalowi Wirtualnemedia.pl.
W 2020 roku dziennikarka udzieliła również wywiadu dwutygodnikowi "Tele Tydzień", w którym wspominała początki pracy w TVN.
"Na co dzień zupełnie nie zdaję sobie sprawy z tego, że za chwilę to będzie już 20 lat. (...) Każdy rok z tych 20 lat był częścią mojej drogi, a ona doprowadziła mnie do punktu, w którym teraz jestem. Było warto: uczyć się i ciężko pracować. Zostawać po godzinach, czasem w nocy, podpatrywać lepszych kolegów, walczyć o siebie i udowadniać widzom, współpracownikom oraz szefom, że można mi zaufać" - mówiła Anita Werner w kwietniu 2020 roku w rozmowie z "Tele Tygodniem".
"Nigdy niczego nie dostałam w prezencie. Kiedy przyszłam do TVN24, miałam 23 lata i nie wiedziałam nic o telewizji informacyjnej. Chciałam tylko ciężko się uczyć. Kolejne lata były okresem rozwoju i nauki. Znalazłam swoje miejsce. To, co kocham robić i w czym jestem dobra. Mogę podziękować wszystkim ludziom, których spotkałam na swojej drodze zawodowej" - dodała.
Anita Werner jest laureatką trzech Wiktorów w kategoriach: "największe odkrycie telewizyjne" (za rok 2003), "najlepszy prezenter telewizyjny" (za rok 2009) i "najlepszy komentator lub publicysta" (za rok 2010). Czterokrotnie nagrodzona była w plebiscycie osobowości telewizyjnych Telekamery "Tele Tygodnia". W 2019 roku odebrała Złotą Telekamerę.
Anita Werner ukończyła kulturoznawstwo ze specjalnością filmoznawstwo na Uniwersytecie Łódzkim w 2001 roku. Jako nastolatka próbowała swoich sił w aktorstwie. Zagrała główną rolę żeńską w filmie "Słodko gorzki" Władysława Pasikowskiego. Miała wtedy 18 lat i próbowała swych sił w modelingu. Mając bajecznie długie nogi i 182 cm wzrostu, od razu zwróciła uwagę reżysera. Po występie u Pasikowskiego zagrała jeszcze w filmie "To my" i serialu "Zostać miss" i potem rzuciła aktorstwo.
"Nie mam się czego wstydzić, co więcej, z przyjemnością wracam do tych filmów" - powiedziała dziennikarka w 2017 w jednym z wywiadów.