Reklama

Ania Mucha zmienia płeć

Ania Mucha po raz kolejnych zaskoczyła, przebierając się za... Grzegorza Skawińskiego. Lider zespołu Kombi zasiadł na czwartym fotelu jurora i był wyraźnie zszokowany niespodzianką, jaką sprawiła mu aktorka. Z show odpadła Elżbieta Romanowska.

Do tradycji 4. edycji "jak Oni śpiewają" weszły kolejne przebieranki Anny Muchy, która choć śpiewać nie potrafi, to wykazuje wybitny talent w tworzeniu na scenie efektownego show. Tym razem przeszła samą siebie. W sensie dosłownym, bo aktorka zmieniła się w Grzegorza Skawińskiego. Brzuszek, łysina, zarost... Juror i gość specjalny sobotniego odcinka był zachwycony.

Zachwyty te jednak nie pomogły i Anna Mucha razem z Tomaszem Stockingerem, który tym razem zaśpiewał ze wsparciem syna, znaleźli się na zagrożonych pozycjach. Za tydzień przekonamy się, czy zcas przebieranek w "jak Oni śpiewają" się zakończy.

Reklama

Z programem musiała pożegnać się Elżbieta Romanowska, która Brylantowego Jokera postanowiła wręczyć Arturowi Chamskiemu.

"Decyzją widzów w programie zostaje Ola Szwed" - powiedział Krzysztof Ibisz i było już wiadomo, że dla Romanowskiej był to ostatni występ w polsatowskim show.

Z kolei Ola szwed wyszła na prowadzenie i znalazła się na szczycie rankingu.

Gdy młoda aktorka zaśpiewała utwór disco polo, Edyta Górniak stwierdziła:

"Daj Boże, żeby Shazza śpiewała tak jak ty".

Z kolei gdy zaprezentowała utwór z repertuaru Kombi, Skawiński podsumował:

"Było to czarne, rythm and bluesowe wykonanie".

Dzięki przychylności jury Ola Szwed wybiła się na szczyt rankingu jurorów z łączną średnią 10.7.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Szwed | show | aktorka | płeć | Elżbieta Romanowska | muchy | Anna Mucha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy