Andrzejewicz na lodowym aucie
Po kilkutygodniowej walce w programie "Gwiazdy tańczą na lodzie" pożegnała się Gosia Andrzejewicz. Doda kolejny raz zaczęła się nabijać z Justyny Steczkowskiej
Rafał Cieszyński znów może triumfować. Przetrwał kolejną strefę "skate-off". Na lód powrócił Paweł "Konjo" Konnak, a Doda jak zwykle dokuczała Justynie Steczkowskiej. Tak wyglądał odcinek "GTNL" , w którym pary tańczyły do dyskotekowych rytmów XX wieku.
Najwięcej furorę zrobił jednak Michał Milowicz. "Lubię taki typ mężczyzny" - przekonywała Doda. "Po raz pierwszy zobaczyłem jak ludzie cieszą się, że tańczą" - stwierdził Tomasz Jacykow.
Agnieszce Włodarczyk przypadł trudny utwór Garou. "Podjęłaś walkę wewnętrzną. To było piękne" - relacjonował Włodzimierz Szaranowicz. "Piękna jesteś, ale widziałem że nie czułaś tego" - krytykował Jacykow.
Paweł "Konjo" Konnak wystąpił w specjalnym show, w którym sparodiował... Jolę Rutowicz. W specjalnej stylizacji wyglądał niemal jak pierwowzór - tipsy, farbowane na różowo włosy, jednorożec...
Doda kolejny raz zaczęła się nabijać z Justyny Steczkowskiej. Najpierw przekazała jej swój tekturowy szablon. Stwierdziła, że dzięki nim Steczkowska poczuje się jak królowa. Na koniec programu Dorota Rabczewska zaprosiła swoją rywalkę na koncert do Sali Kongresowej. Steczkowska odmówiła. "Szkoda czasu. Wolę spędzić go z dziećmi" - ripostowała prowadząca.
Zmysłowy taniec Gosi Andrzejewicz nie przekonał widzów. Mimo że jurorzy przepełnieni byli zachwytem. "Tańczyłaś jak Dorotka z krainy Oz" - stwierdziła Doda. "Pośladeczki konkretne, wszystko widać. Matko boska, ja mało zawału nie dostałem" - ekscytował się Jacykow.
Andrzejewicz po przegranej walce z Rafałem Cieszyńskim musiała pożegnać się z programem. W "ostatnich chwilach" na lodowej tafli towarzyszyli jej "Gosiomaniacy", czyli jej fani. Dowiedzieliśmy się od wokalistki, że nie zamierza startować w innych programach rozrywkowych. Zdradziła, że chce się teraz zająć praca nad nową płytą.