Alan Andresz w "Hell's Kitchen"
W dzisiejszym (3 listopada) odcinku "Piekielnej Kuchni" pojawi się Alan Andersz, który jakiś czas temu zniknął z polskiego show-biznesu. Co dziś robi aktor?
Alan Andersz od pewnego czasu nie pojawia się na szklanym ekranie czy medialnych imprezach. Powód? Aktor postanowił skupić się teraz wyłącznie na szlifowaniu gry aktorskiej oraz swojej pasji...
- Obecnie skupiam się na sobie, realizowaniu kolejnych celów i odkrywaniu rzeczy, których dotychczas nie zauważałem. Jestem na drugim roku aktorstwa w Warszawskiej Szkole Filmowej. Dzięki szkole mam szansę poznawać siebie i swoje możliwości, czuć więcej, rozumieć więcej, wymagać od siebie więcej, co jest dla mnie niezwykle ważne. Bardzo się cieszę, że zdecydowałem się na te studia - mówi zadowolony Alan Andersz.
Poza szkołą Alan lubi się porządnie zmęczyć podczas wycieńczających treningów sportowych.
- Crossfit trenuję już ponad dwa lata. Niedawno zrobiłem międzynarodowy kurs trenerski Crossfit Trainer Level 1 i od czasu do czasu prowadzę treningi - zdradza Alan Andersz.
- Przede mną długa droga, ale kocham wyzwania. Poza tym czuję, że nie stoję w miejscu, rozwijam się i to sprawia mi największą frajdę - mówi Alan Andersz.
Od kilku miesięcy Alan prowadzi także pokój ucieczek "Time2Escape". I to właśnie tam aktor wspólnie z Joanną Horodyńską będą pracować nad komunikacją między uczestnikami "Piekielnej Kuchni". Jak poradzą sobie z tym trudnym zadaniem? Przekonamy się już dziś o godzinie 20:05 w Polsacie.