Reżyserka Milagros Mumenthaler z dużą wprawą, dowcipnie i z nostalgią ukazuje interakcje skrajnie różniących się od siebie sióstr. Każda z nich inaczej radzi sobie z żałobą i obowiązkami dorosłego życia: najstarsza, Marina, koncentruje się na nauce i wypełnianiu codziennych sprawunków; Sofia ma poczucie nieskrępowanej wolności, którą manifestuje ekscentrycznymi strojami i ucieczką od sennej atmosfery domu; Violeta, najmłodsza i najbardziej tajemnicza z całej trójki, na wpół naga snuje się po pokojach, ukrywając przed rodzeństwem potajemne spotkania ze starszym od niej mężczyzną. Choć dziewczęta spędzają razem dużo czasu, ukrywają przed sobą targające nimi uczucia, a dom rodzinny - z bezpiecznego azylu - zamieni się w miejsce siostrzanej rozgrywki decydującej o ich przyszłości.
Reżyserka stworzyła wiarygodne portrety psychologiczne bohaterek, co czyni z"Powrotu do domu" niezwykły film o poszukiwaniu własnej tożsamości i nieuniknionych wyborach przed jakimi każdy z nas staje na progu dorosłości.
Dużym atutem filmu są zdjęcia Martina Friasa utrzymane w ciepłej stylistyce retro, świetnie podkreślające odchodzący świat dzieciństwa oraz nastrojowa amerykańska muzyka folk z lat 70.
"Powrót do domu" ("Abrir puertas y ventanas"), reż. Milagros Mumenthaler, Argentyna, Szwajcaria 2011, dystrybutor AP Manana, premiera kinowa 6 stycznia 2012 roku.
Czytaj więcej
Urodziłam się w Argentynie w 1977 roku, i tam właśnie rozgrywa się akcja filmu. Kiedy miałam zaledwie trzy miesiące, musieliśmy opuścić kraj z powodów...