Być i mieć został uznany przez Europejską Akademię Filmową za najlepszy pełnometrażowy dokument 2002 roku. Film Philiberta otrzymał również najwyższe wyróżnienie francuskiej krytyki filmowej za rok 2002: doroczną nagrodę dla najlepszego filmu, a także został także nominowany do Cezara w kategorii najlepszy film roku.
Film nie tylko został entuzjastycznie przyjęty przez światową krytykę, ale także stał się wielkim przebojem filmowym we Francji, gdzie obejrzało go już blisko 2 miliony widzów.
Być i mieć to dokumentalna opowieść ukazująca świat widziany oczyma dzieci. Reżyserowi udało się zarejestrować frustracje i triumfy małych bohaterów w bardzo prosty i czysty sposób. Swój film przyrównuje do bajki ukazującej losy małych bohaterów wspinających się po stromej i tajemniczej ścieżce życia ku dojrzałości.
Być i mieć to opowieść o roku z życia pewnej małej, wiejskiej szkoły. Przez ten czas obserwujemy codzienne zmagania małych uczniów z matematyką, językiem francuskim a także z kolegami ze szkolnej ławy. Na naszych oczach zawiązują się przyjaźnie, powstają pierwsze poważne problemy i drobne konflikty. Tłem sukcesów, niepowodzeń, radości i smutków są zmieniające się pory roku w Auvergne, małej rolniczej społeczności. Centralną postacią tego niezwykłego filmu pozostaje jednak nauczyciel, pan Georges Lopez. Ten spokojny człowiek o filozoficznym usposobieniu zbliża się do emerytury, a bogactwo jego życiowego doświadczenia jest skałą, na której spoczywa wykształcenie jego podopiecznych. To on zapewnia dzieciom naukę czerpaną nie tylko z książek, ale i otaczającego ich świata, sportu, natury, sztuki. Jedną z niezaprzeczalnych zalet filmu jest wyważony kontrast pomiędzy świeżym spojrzeniem na świat dzieci i mądrością, którą pan Lopez wzbogaca ich podróż ku wiedzy.
Być i mieć pozwala widzom, choć na chwilę, wrócić do szkolnej ławy. Usiąść w klasie i na nowo zacząć naukę liczenia, pisania oraz funkcjonowania w grupie. Tym razem bez obawy, że dostanie się dwóję.
Reżyser o swoim filmie:
Po ukończeniu zdjęć, miałem prawie 60 godzin roboczego materiału, z którego w montażowni wyłonił się ostateczny kształt filmu. Sądzę, że powstał bardzo otwarty film, który daje każdemu widzowi szansę odczytania go po swojemu, szczególnie w świetle indywidualnych wspomnień z dzieciństwa... Zanim go zrobiłem, nie pamiętałem, jak trudną rzeczą jest nauka i dorastanie. To zanurzenie w szkolny świat bardzo mocno mi to przypomniało. I być może to właśnie jest głównym tematem filmu.
Jest to film-klejnot - mały, lecz doskonały; ciepłe, mądre, subtelne i bardzo poruszające studium zaangażowania, inteligencji i najzwyklejszej w świecie...
Nicolas Philibert jest jednym z najwybitniejszych współczesnych reżyserów filmów dokumentalnych. Jego filmy, czegokolwiek by dotyczyły, są niezwykle...