John Wick w spódnicy? Jessica Alba walczy z gangiem o sprawiedliwość
Jessica Alba w najnowszej produkcji Netfliksa pokazuje, że kobiety też mają siłę i niczym żeńska wersja Johna Wicka radzi sobie z gangiem rządzącym jej rodzinnym miasteczkiem. Jak wypadła w tej produkcji? Nie jest najgorzej.
21 czerwca na platformie Netflix zadebiutował film "Weteranka" z Jessicą Albą w roli głównej i w reżyserii indonezyjskiej producentki filmowej Mouly Surya. Nie brakuje efektownych walk, broni i epickich wybuchów. Produkcja jest pełna akcji, znajdzie się też wątek tajemnicy i walki z gangiem. Jak Jessica Alba poradziła sobie w tej roli? Naprawdę nieźle.
Na samym wstępie trzeba zaznaczyć, że produkcja ni jest wybitnym dziełem, który zachwyci koneserów kina akcji, ale trzeba przyznać, że radzi sobie całkiem dobrze, znajdując balans między scenami walk a prezentacją postaci bohaterki - komandos Parker.
Jessica Alba wciela się w bohaterkę, która na co dzień jest komandosem i realizuje zagraniczne misje. Do rodzinnej miejscowości wraca na wieść o śmierci ojca, ale od samego początku czuje, że do tragicznego wydarzenia nie doszło naturalnie. Rozpoczyna prywatne śledztwo i dlatego nawiązuje kontakt ze swoim dawnym chłopakiem, obecnie szeryfem, a także z jego wpływowym ojcem - senatorem Swannem i drugi z braci - porywczym Elvisem.
Sytuacja bardzo szybko się komplikuje, okazuje się, że na terenie miasta działa gang handlujący kradzioną bronią. Czy uda jej się zaprowadzić porządek?
Okazuje się, że bohaterka Alby jest naprawdę kobietą, z którą trzeba się liczyć, choć jej przeciwnicy na początku nie do końca ją doceniają. Szybko wychodzi na jaw, że nie bez powodu ojciec był z niej dumny.
Produkcja jest pełna efektownych walk, które dobrze prezentują się na ekranie. Nie brakuje też epickich momentów w stylu bohaterki wyłaniającej się z płonącego budynku. Parker jest silną kobietą, chociaż czasem film za bardzo stara się widza o tym przekonać. Zabrakło wyjaśnienia, jak głęboka więź łączyła komandoskę i jej ojca.
Akcja płynie wartko i ogólnie balans pomiędzy walkami spokojnym śledztwem jest dobrze wyważony, choć czasem mamy wrażenie, że jakiegoś elementu brakuje, by lepiej zrozumieć motywacje niektórych postaci. Chwilami przypomina wspomnianego Johna Wicka, który nie cofnie się przed niczym, by zemścić się na wszystkich, którzy zaszli mu za skórę. Podobnie komandos Parker nie zatrzyma się, dopóki nie wyjaśni zagadki śmierci ojca oraz nie pozbędzie się gangu z rodzinnego miasta.
Jak zostało wspomniane na początku — produkcja nie jest wybitna, ale na pewno nie jest nudna. Dzięki przyjemnej dla oka choreografii walk, sceny te nie dłużą się, a Jessica Alba wydaje się dobrze bawić na planie. Jest przekonująca w roli dobrze wyszkolonej komandoski i przyjemnie ogląda się jak sama radzi sobie z kolejnymi przeciwnikami.
Nie jest to wymagające kino, ale przyjemny akcyjniak, do którego warto zasiąść na wieczorny seans w domowym zaciszu.
6/10
"Weteranka" ("Trigger Warning"), reż. Mouly Surya, dystrybutor: Netflix, premiera na streamingu: 21 czerwca 2024 roku.