Reklama

Kryształowa Kula dla Tyńca!

W finale piątej edycji "Tańca z gwiazdami" zwyciężyli aktor Krzysztof Tyniec i tancerka Kamila Kajak. W rywalizacji o Kryształową Kulę pokonali Ivana Komarenkę i Blankę Winiarską.

Podczas finałowych rywalizacji ponownie zatańczyły wszystkie pary kończącej się edycji programu. Ale ocenie jurorów i widzów podlegały jedynie dwie pary finałowe. Jurorzy nie mieli złudzeń, że na taneczne trofeum zasłużył Tyniec.

"Bardzo się cieszę, że zatańczył pan w tym programie, bo przybliżył pan to, co widzimy na turniejach tańca" - stwierdził już po pierwszym tańcu Piotr Galiński.

"W czasie tej edycji uwiódł mnie pan, a jest to zawodowo trudne" - stwierdziła Beata Tyszkiewicz.

Ivan Komarenko także nasłuchał się pochwał na swój temat.

Reklama

"Niektóre tańce płatały ci figla. W pewnym momencie nastąpił przełom i zaczęła twoja forma rosnąć" - zachwalała Ivona Pavlović. "Pięknie dążyłeś do celu" - ocenił z kolei Zbigniew Wodecki.

Po trzech tańcach Tyniec zdobył od jurorów 120 punktów, zaś Komarenko 117. O zwycięstwie zadecydowali ostatecznie widzowie.

"Nie spodziewałam się tego" - wzruszyła się Kamila, która już po raz drugi w historii polskiego "Tańca" odebrała Kryształową Kulę.

"Zamurowało mnie. Ogromnie jestem szczęśliwy, odczuwam to całym sobą" - dodał złamanym głosem Krzysztof Tyniec.

Na zakończenie wszystkie pary piątej edycji zatańczyły do przeboju Marka Grechuty "Będziesz moją panią".

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: kuce | Kuty | kamila | Krzysztof Tyniec | kryształowa kula | Tyniec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy