Reklama

"Era Nowe Horyzonty" we Wrocławiu

Pierwsza edycja Festiwalu Filmowego "Era Nowe Horyzonty" odbyła się w Sanoku - pisze "Dziennik Zachodni". Przyjechały tysiące młodych ludzi - za dużo, jak na możliwości organizacyjne takiego miasta, więc Roman Gutek, organizator festiwalu zaczął szukać nowego miejsca. Tak trafił do Cieszyna. Teraz festiwal czekają kolejne przenosiny, tym razem do Wrocławia.

Tegoroczny przegląd odbył się w Cieszynie po raz czwarty. Gutek był zachwycony. Mówił, że to był najlepszy z dotychczasowych festiwali. Kosztował ponad 2 mln zł. Podczas 11 wakacyjnych dni zaprezentowano 292 filmy. Około 100 tytułów miało w Cieszynie swoje polskie premiery. Łącznie odbyło się 314 seansów, na które sprzedano rekordową liczbę 96 408 biletów - opisuje dziennik.

Jeszcze kilka tygodni temu Gutek cieszył się na kolejny festiwal w Cieszynie. Nic nie wskazywało, że nagle zmieni zdanie, tym bardziej, że umowa z miastem przewidywała organizację festiwalu w 2006 roku.

Reklama

"Spotkałem się z burmistrzem i wręczyłem mu wypowiedzenie umowy" - mówi gazecie Roman Gutek.

"Przenoszę się do Wrocławia" - dodał lakonicznie szef "Gutek Film".

Festiwal przerósł możliwości Cieszyna.Przegląd odbywał się w sześciu salach kinowych naraz. Miasto planowało wybudować wielką salę widowiskową i drugą koncertową, ale dotąd nie udało się nawet rozstrzygnąć przetargu.

Gutek nie chce przyznać, czy to z tego powodu rozwiązuje z miastem umowę - informuje "Dziennik Zachodni".

Po tegorocznej edycji festiwalu impreza w Cieszynie została uznana najlepszym polskim produktem turystycznym w konkursie internetowym organizowanym przez Polską Organizację Turystyczną.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Horyzont | Wrocław | festiwal | Roman | przegląd | dziennik | Roman Gutek | Cieszyn | era nowe horyzonty | W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy