Producent "Wałęsy": Pieniądze się znajdą
Michał Kwieciński, znany producent telewizyjny i kinowy ("Katyń", "Czas honoru", "Misja Afganistan"), musi poradzić sobie z nie lada kłopotem. Część pieniędzy, które otrzymał na produkcję filmu Andrzeja Wajdy "Wałęsa", pochodziły od firmy Amber Gold. Teraz musi gdzie indziej znaleźć... trzy miliony złotych.
Gdy wyszło na jaw, że prezes firmy Amber Gold jest oszustem, Michał Kwieciński postanowił otrzymane wcześniej od firmy trzy miliony złotych oddać.
- Musimy to zwrócić syndykowi. No bo co zrobić? Wyobraża sobie pan? Wałęsa, Wajda, sponsor: Amber Gold - mówi producent w rozmowie opublikowanej w najnowszym numerze tygodnika "Newsweek".
- Podjąłem taką decyzję z powodów moralnych - oświadczył Kwieciński już w sierpniu na konferencji prasowej.
Afera wokół Amber Gold spowodowała, że premiera filmu przesunęła się o kilka miesięcy, na wiosnę lub jesień 2013 roku.
Teraz film "Wałęsa" potrzebuje sponsorów, ale Kwieciński zapewnia, że chętni na pewno się znajdą, bo przecież nie chodzi o "zwykły" film, a film Andrzeja Wajdy o Wałęsie. Producent tłumaczy, że banki, firmy telekomunikacyjne czy energetyczne, ze względu na tytuł filmu i obsadę aktorską, z pewnością będą chciały zaangażować się w dofinansowanie projektu.
Najpewniejszym punktem jest tutaj także reżyser.
- Wajda to marka sama w sobie - podkreśla Kwieciński.
Przypomnijmy, że w głównych rolach w filmie występują Robert Więckiewicz (Lech Wałęsa) i Agnieszka Grochowska (Danuta Wałęsa). Na ekranie będzie można zobaczyć także m.in. Zbigniewa Zamachowskiego i Iwonę Bielską.
Całkowity budżet filmu "Wałęsa" wynosi 19 mln zł. Zdjęcia zakończyły się 30 czerwca. Obecnie jest etap postprodukcji, są jeszcze planowane dokrętki.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!