"Twoja Twarz Brzmi Znajomo 14": Magdalena Narożna wygrywa jako Grażyna Łobaszewska
Za nami siódmy odcinek "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Magdalena Narożna wprowadziła nas w magiczny klimat za sprawą piosenki "Czas nas uczy pogody" Grażyny Łobaszewskiej. Jej wzruszające wykonanie przyniosło wokalistce zwycięstwo w programie.
Jako pierwsza na scenie wystąpiła Ariana Grande, czyli Anna Maria Sieklucka, która wykonała utwór "No Tears Left To Cry". Jej występ był absolutnie wyjątkowy. - Było świetnie, świetny występ, bardzo gratuluje i cieszę się, że tak rozwijasz skrzydła - podsumowała Małgorzata Walewska.
Jako drugi zaprezentował się Lesław Żurek, który wcielił się w Andrzeja Rosiewicza - satyryka muzycznego, łączącego w swoich piosenkach akcenty kabaretowo-humorystyczne. Lesław zaśpiewał utwór "Chłopcy radarowcy" i swym występem rozbawił całe jury. - Andrzej Rosiewicz jak żywy stał przed nami i śpiewał. Naprawdę czapka z głów przed tobą - powiedział Kacper Kuszewski.
Następnie na scenie pojawił się Piotr Gawron-Jedlikowski, który tym razem przeistoczył się w niekwestionowanego króla popu Michaela Jacksona i zaśpiewał utwór "They Don’t Care About Us". Jego występ był pełen emocji. I to nie tylko ze względu na sam przekaz, jaki niesie ze sobą utwór, ale także dlatego, że Piotr wykonał go mimo kontuzji, której doznał podczas prób. - Byłeś tak znakomity wokalnie i tak bardzo byłeś Jacksonem... trzymałeś się znakomicie! - podsumowała Małgorzata. - Odwaliłeś tak wielki kawał roboty, że masz u mnie wielki szacunek i teraz wstanę. Brawo - dodał Adam Strycharczuk.
Czwartą uczestniczką była Magdalena Narożna, która zaśpiewała przepiękny i kultowy utwór Grażyny Łobaszewskiej "Czas nas uczy pogody". Tą piosenką wprowadziła nas w cudowny i melancholijny klimat. - Magda, zrobiłaś to przepięknie! Ogromnie wzruszający, bardzo prawdziwy występ, pełen prawdziwych emocji i pełen ogromnej charyzmy. Bardzo Ci tego występu gratuluję i bardzo Ci za niego dziękuję. Ogromnie mnie wzruszyłaś - zachwyciła się Katarzyna Skrzynecka.
Po magicznym występie Magdy na scenie wystąpił Paweł Góral, który wcielił się w postać Lenny'ego Kravitza i wykonał utwór "Agian". Paweł po raz kolejny udowodnił, że jest fantastycznym wokalistą. Chociaż jak sam przyznał, to wykonanie było dla niego największym wokalnym wyzwaniem. - Przede wszystkim to, co dzisiaj zrobiłeś, to była postać. Od początku czuć było tego pewnego faceta, z nonszalancją wszedłeś w tę postać - powiedział Adam Strycharczuk.
Jako szósta na scenie pojawia się Maja Hyży jako niegrzeczna Amy Winehouse. Zszokowała wszystkich swoim występem, otrzymując owację na stojąco za wykonanie utworu "You Know I’m No Good". - Byłaś całkowicie, nie w 100% a w 200% postacią, którą dzisiaj grałaś, i w pełni nasze czteroosobowe brawa na stojąco ci się należą. Coś fantastycznego! Bomba! - podsumowała Katarzyna Skrzynecka. - Niezwykła uczta dzisiaj i dla ucha, i dla oka, bo to był świetny występ na każdym poziomie. Dziesięć punktów - podsumował Kacper Kuszewski. Prowadzący oraz jury zgodnie przyznali, że będzie to jeden z tych występów, który na pewno przejdzie do historii programu.
Kolejny występ przeniósł nas do lat 80. Michał Meyer jako David Bowie wykonał utwór "China Girl" i po raz kolejny zachwycił jury swoim ogromnym talentem. - Czekałem na ten dzień, kiedy wreszcie coś schrzanisz. Ale.... to nie był ten dzień - podsumował Adam Strycharczuk. - David balansuje na jakiejś granicy między męskością a kobiecością, między prowokacją a uwodzeniem. A ty to wszystko jakoś pięknie ogarnąłeś - dodał Kacper Kuszewski.
Ostatnią uczestniczką była Tamara Arciuch, która wykonała utwór "Tango libido" Macieja Maleńczuka. - Twój kunszt aktorski i odtworzenie wielu manier w dykcji, w sposobie kończenia dźwięku. Wszystko, co można było tutaj dodać i wyhaftować misternie, to wszystko się udało - podsumowała Katarzyna.
Odcinek wygrała Magdalena Narożna, a czek na 10 tysięcy złotych przekazała dla Daniela Wertejuka.