Tofifest 2024: "Wieczór dam". Uroczysta gala otwarcia
We wtorek, 25 czerwca, odbyła się gala otwarcia 22. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest. Podczas uroczystej inauguracji nagrodę odebrały: Ewa Wiśniewska (Złoty Anioł dla Damy Polskiego Kina) oraz Magdalena Różczka (Filmowa Nagroda Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego im. Poli Negri). Był to wieczór prawdziwych dam.
Wchodząc na salę w CKK Jordanki, gdzie odbyło się uroczyste otwarcie, publiczność powitały krwawo czerwone światła i niezwykła muzyka Wojciecha Kilara zrealizowana do filmu "Dracula" Francisa Forda Coppoli.
Nawiązań do nieśmiertelnych tego wieczoru nie brakowało; w końcu to właśnie "Wieczna miłość" stała się tematem przewodnim festiwalu. Prowadzący powitali zgromadzonych z - jak sami podkreślili - "wampiryczną przyjemnością" i zaczęli opowiadać, co czeka widzów podczas tegorocznej edycji.
Nawiązując do rozgrywek piłkarskich, które również kilkukrotnie tego wieczoru powracały, przyznano, że przed uczestnikami 6 dni wypełnionych samymi filmowymi golami. Na repertuar 22. edycji MFF Tofifest. Kujawy i Pomorze składa się ponad 100 filmów, rozmieszczonych w programie w 17 pasmach i wyświetlanych w sześciu różnych lokacjach.
Podczas otwarcia festiwalu nagrodzone zostały dwie wyjątkowe artystki - Magdalena Różczka oraz Ewa Wiśniewska.
Różczka odebrała Nagrodę Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego im Poli Negri; jest trzecią laureatką tego wyróżnienia. Będąc na scenie, kobieta wyznała, że aktorstwo jest dla niej jedynie "trampoliną do tego, żeby mogła głośno mówić o rzeczach ważnych". Z tego powodu nawoływała do publiczności, by zainteresowali się tematem rodzin zastępczych oraz działaniami prowadzonej przez nią fundacji - "Ukochani".
Laureatką drugiej nagrody wręczonej tego wieczora była Ewa Wiśniewska, wybitna polska artystka, znana z wielu kluczowych produkcji dla polskiej kinematografii. Zagrała m.in. w "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" (1978) Stanisława Barei, "Ucieczka z kina 'Wolność'" (1990) Wojciecha Marczewskiego, "Złocie dezerterów" (1998) Janusza Majewskiego czy w "Ogniem i mieczem" (1999) Jerzego Hoffmana. Aktorka otrzymała Złotego Anioła dla Damy Polskiego Kina. Wchodząc na scenę, otrzymała długie i głośne brawa, co bardzo ją wzruszyło. Przyznała, że są one dla niej dowodem, że "wciąż jeszcze istnieje" i teraz będzie mogła nazywać się prawdziwą damą.
Zakończenie gali uświetnił koncert projektu "Film Soul" Olgi Szomańskiej i jej wyjątkowych gości: Tomasza Torresa, Tomasza Tomsona Lacha i Pawła Mielewczyka. Wspólnie zagrali wiele znanych i popularnych utworów z produkcji filmowych; w repertuarze znalazły się m.in. "Love Song For a Vampire" z "Draculi" Coppoli, "Stand Up" z "Harriet" Lemmonsa czy "Meluzynę" z "Podróży Pana Kleksa".
Zobacz też: Tego nie znajdziecie na żadnym innym festiwalu! Mroczne oblicza wampirów