Laureaci Telekamer odebrali statuetki
W środę, 15 lutego, podczas uroczystej kolacji w Pałacu Sobańskich w Warszawie wręczono Telekamery "Tele Tygodnia" 2012.
Pod koniec stycznia poznaliśmy zwycięzców 15. edycji Telekamer "Tele Tygodnia". W tym roku jednak nie odbyła się uroczysta gala w Teatrze Polskim transmitowana przez TVP. Powodem było wycofanie się telewizji Polsat i TVN.
Firma Bauer, wydawca "Tele Tygodnia" zdecydowała się jednak na zorganizowanie uroczystej kolacji w Pałacu Sobańskich w Warszawie, podczas której Telekamery zostały wręczone laureatom.
W kategorii Aktorka Telekamerę 2012 otrzymała Maja Ostaszewska. Najlepszym aktorem został Piotr Adamczyk. Widzowie docenili ich kreacje w serialu "Przepis na życie".
- Widzowie i czytelnicy zaskakują nas co roku. Były niespodzianki i tym razem, ale przyznam, że część werdyktu, przewidzieliśmy. "Przepis na życie" wdarł się przebojem w serca widzów i pierwszy raz od dawna zdarzyło się tak, że wygrała para, która jest małżeństwem na ekranie. W dodatku ulubienicą publiczności została aktorka, która ewidentnie gra postać złą. Niesamowite jest też zwycięstwo Roberta Kozyry, który debiutował w roli jurora - powiedziała Katarzyna Madey, redaktor naczelna "Tele Tygodnia" i dodała: - Bawimy się w tym roku kameralnie, a pieniądze - 60 tysięcy złotych - postanowiliśmy przekazać na cel charytatywny, dla Domu Aktora w Skolimowie. Z tego co wiem, zostaną one wykorzystane na remont tarasu i kawiarenki, w której pensjonariusze bardzo lubią spędzać czas.
- Jestem wzruszona i zaskoczona. To dla mnie ogromna radość, że właśnie Beatka, którą gram w serialu "Przepis na życie", wzbudza w widzach tyle sympatii. Jestem bardzo wdzięczna, ponieważ to jest nagroda od serca, bez żadnych przemyśleń i analiz, po prostu czysta sympatia. Mam poczucie, że razem z Piotrem Adamczykiem tworzymy zgrany duet, wspaniale się nam pracuje - powiedziała Maja Ostaszewska, która pojawiała się w kreacji od Roberta Kupisza. Jak zdradziła aktorka wybór sukni na ten wieczór wcale nie był trudny, bo ten projektant króluje w jej prywatnej szafie.
Serialem, który najbardziej przypadł do gustu widzom, okazał się "Czas honoru". - To wspaniałe wyróżnienie. Jestem tu w imieniu producentów oraz kolegów i koleżanek z planu - powiedział dziennikarzom Jan Wieczorkowski, odtwórca jednej z głównych ról w serialu. - Ta nagroda świadczy o tym, że widzowie chcą oglądać ten serial - dodała kolejna reprezentantka "Czasu honoru" - Karolina Gorczyca.
Za osobowość telewizyjną widzowie oraz czytelnicy "Tele Tygodnia" uznali przebojową restauratorkę Magdę Gessler.
Najlepszym prezenterem informacji w tym roku został Krzysztof Ziemiec, prezenterem pogody - Jarosław Kret, a komentatorem sportowym znany z telewizji Polsat - Mateusz Borek.
Aby odebrać Telekamerę dla najlepszego prezentera pogody, Jarosław Kret przerwał podróż po Afryce Północnej. Na lotnisku Okęcie wylądował dwie godziny przed uroczystą kolacją i w stroju beduina zawitał na warszawskie salony. - Jest to dla mnie niezwykle ważna nagroda i prestiżowa. Świadczyć o tym może fakt, że przerwałem wyjazd reporterski do Afryki, a mój strój "wziąłem" na szczęście, abym szczęśliwie wylądował w Warszawie, bo pogoda robiła wszystko, abym tej Telekamery nie odebrał. Na całym świecie jest zima! Swoją drogą wiedziałem, że będzie padać śnieg - żartował Jarosław Kret.
Za najpopularniejszy i najlepszy program rozrywkowy widzowie uznali show "Jaka to melodia". Ta muzyczna propozycja Roberta Janowskiego i TVP powtórzyła sukces sprzed roku.
Aktor i gospodarz muzycznego teleturnieju pojawił się w towarzystwie narzeczonej, Moniki Głodek. - Czuję się jak sportowiec. Tylko ja nie staram się utrzymywać formy za wszelką cenę, na co dzień. Ja nikogo i niczego nie udaję. Gdyby tak było, moja kreacja, gra wyszłaby po roku albo dwóch latach. W naszym programie wszystko zaczyna się w bufecie, nie w studiu przed kamerami czy przed telewizorami. Do nas przyjeżdżają ludzie, którzy po raz pierwszy są w telewizji, są wystraszeni, zestresowani. Przyjmuję ich jak gospodarz. Jestem dla nich taką dobrą łatą. Pogadamy, napijemy się kawy i zaczynamy myśleć o sobie inaczej, bliżej, cieplej. Trzymam za nich kciuki - przyznał Janowski.
W kategorii Juror najlepszym okazał się Robert Kozyra, który zastąpił Kubę Wojewódzkiego w show TVN "Mam talent". - Jestem zaskoczony. Myślałem, że aby zostać zauważonym, jako juror trzeba udawać satanistę, przebierać się za papieża albo przyjść do programu z własną żoną... Jest mi miło, że czytelnicy oraz widzowie TVN-u na mnie głosowali. To moja pierwsza nominacja i od razu nagroda - powiedział Kozyra.
Kategorię Program Interwencyjny wygrał Magazyn Ekspresu Reporterów. Najlepszy kanał filmowy to Comedy Central, kanał dziecięcy Disney Channel, kanał sportowy Polsat Sport, kanał popularnonaukowy i kulturalny Discovery Channel, a najlepszy kanał informacyjny i biznesowy to TVN 24.
Złote Telekamery przypadły Maciejowi Kurzajewskiemu (który w zeszłym roku odebrał swoją trzecią Telekamerę w kategorii Komentator sportowy) oraz serialowi "Barwy szczęścia", który reprezentowała Ilona Łepkowska.
- Okazuje się, że mam sporo szczęścia. To trzecia Złota Telekamera, dla trzeciego serialu, który współtworzyłam. Nie odczuwam już nerwów przy głosowaniu. Wszystkie statuetki stoją w firmie, gdzie mamy specjalną ścianę Telekamer i myślimy nad kolejną. Czy to znaczy, że Ilona Łepkowska szykuje nowy serial: - Niewykluczone - ucięła tajemniczo.
Piętnastą edycję Telekamer zdominował TVN, zgarnął aż 5 statuetek. Na drugim miejscu uplasowała TVP 1 (3 nagrody), na trzecim - TVP 2 i Polsat (po 2 statuetki).
W tej edycji plebiscytu głosowanie miało charakter sms-owy. Dochód z niego przeznaczony został na rzecz Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.
Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!
Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!