"Taniec z Gwiazdami": Macademian Girl ma problemy w TVP przez udział w show Polsatu?
W drugim odcinku 9. edycji "Tańca z Gwiazdami" Tamara Gonzalez Perea i Rafał Maserak uzyskali najwięcej punktów od jury - aż 28 na 30 możliwych. Po swoim występie popularna blogerka modowa, znana jako Macademian Girl, odniosła się do plotek, wedle których jej udział w tanecznym show Polsatu przysporzył jej kłopotów w TVP. Od 30 lipca 2018 roku jest ona jedną z prowadzących porannego programu "Pytanie na śniadanie" w TVP2.
W drugim odcinku "Tańca z Gwiazdami" Tamara Gonzalez Perea i partnerujący jej Rafał Maserak zatańczyli tango.
Ich występ zachwycił jury. "Podobało mi się, bo było dużo pasji" - pochwaliła ich Ola Jordan. "Tańczyłaś tak pięknie, że nawet dobrze przy tobie wypadł Rafał" - żartował Andrzej Grabowski.
Swojego uznania nie ukrywała także Iwona Pavlović, która przyznała im 9 punktów. Tyle samo dała Jordan, a Grabowski dorzucił 10. Łącznie wyszło 28 punktów - rekord tej edycji. Perea i Maserak z miejsca stali się faworytami programu.
Udział blogerki w "Tańcu z Gwiazdami" wywołał plotki o jej konflikcie z TVP. Według nich Perea miała pojawić się w show bez zgody Telewizji Publicznej. Sama zainteresowana kategorycznie zaprzeczyła tym informacjom.
Co powiedziała Tamara Gonzalez Perea w rozmowie z Interią? "Absolutnie nic nie robię bez zgody stacji" - zapewniała blogerka.
Zaznaczyła, że rozmowy o jej udziale w tanecznym show Polsatu rozpoczęły się zanim została jedną z prezenterek TVP. Dlatego też nie występuje w tamtejszym "Dance, Dance, Dance".
Perea wypowiedziała się także na temat Anny Jagodzińskiej i Dominiki Tajner-Wiśniewskiej, które odpadły z "Tańca z Gwiazdami" jako pierwsze.
"Nam jest bardzo trudno pożegnać się z każdym" - wyjawiła blogerka, zapewniając wcześniej o zgraniu uczestników tej edycji.