Dlaczego Kasia Sawczuk pożegnała się z "Tańcem z Gwiazdami"?
"Chodzi pewnie o szopkę", "Odpadła, bo grała w szopce", "Przypomniano młodej dziewczynie szopkę, długo będzie się ona za nią ciągnęła" - takie komentarze pojawiły się na oficjalnym profilu "Tańca z Gwiazdami" na Facebooku po tym, jak w pierwszym odcinku z show odpadła Katarzyna Sawczuk.
Kasia Sawczuk i Wojtek Jeschke w pierwszym odcinku nowej edycji "Tańca z Gwiazdami" (emisja 3 marca 2017) zatańczyli tango. Iwona Pavlović skrytykowała występ młodej aktorki. "Czułam, że Wojtek cię przenosi z miejsca na miejsce, że nie jesteś samodzielna" - stwierdziła. Kasia i Wojtek otrzymali 29 punktów i ostatecznie jako pierwsi odpadli z tanecznego show, choć były pary, które zdobyły mniej punktów (Monika Mariotti i Rafał Maserak - 28 punktów czy Tomasz Zimoch i Paulina Biernat - 25 punktów).
Internauci pod naszą relacją z pierwszego odcinka show (czytaj całą relację) komentowali odejście Kasi Sawczuk z programu.
"Jakby się nie występowało w szopce noworocznej w TV narodowej, to by się dalej tańczyło" - skomentował użytkownik logiczny. "Bardzo dobrze, że odpadła. To kara za udział w pisowskiej szopce Wolskiego" - napisała Ewa. "Kasia została doceniona przez widzów za udział w pisowskiej szopce.... brawo" - dodał Fox.
Niektórzy stanęli jednak w obronie aktorki.
"Kasiu, nie przejmuj się, dziewczyno. Bądź sobą i bądź niezłomna. Jeśli poniosłaś jakieś konsekwencje, to na pewno nie ze strony widzów. W szopce byłaś bardzo dobra i z przyjemnością oglądałam i Ciebie i program. Życzę Ci wiele dobrego i głowa do góry. Stoisz po dobrej stronie" - napisał użytkownik XXX.
"Kapitalny udział Kasi w Szopce Noworocznej pogrzebał jej szanse na dalszy występ. Wszystko jasne! To był ostatni odcinek tego programu jaki oglądałam" - dodała Taka jedna. "Kasia Sawczuk NIE ODPADŁA Ona została UKARANA przez tą koszerną stację za to, że śmiała zagrać w szopce noworocznej Marcina Wolskiego. Tyle w temacie" - to wpis Calineczki.
Na oficjalnym profilu "Tańca z gwiazdami" na Facebooku większość komentujących uznała, że Kasię spotkała kara za udział w Szopce Noworocznej TVP.
"Chodzi pewnie o szopkę Kasia Sawczuk tam wystąpiła a że głównie nabijali się z opozycji to pewnie chodzi o to" (Damian Dziku Swiderski), "Odpadła ,bo grała w szopce w muzeum - ustawka" (Grażyna Koc), "Przypomniano młodej dziewczynie szopkę,długo będzie się ona za nią ciągnęła" (Maciej Majewski) - to tylko niektóre z komentarzy.
"Udział w szopce drogo ją kosztował/szkoda tylko partnera/, coś za coś...za bardzo się pcha wszędzie i lansuje,a i partnerów nazmieniała już wielu/ w tak młodym wieku/...jak się okazało nie wszyscy to akceptują i sms-ów zabrakło" (Hanna Piotrowska), "Bardzo dobrze jest to kara za to że wystąpiła w szopce politycznej w TVP na drugi raz niech myśli co robi" (Mirosław Jankowski).
Przypomnijmy, że Szopka Noworoczna TVP w ciągu kilku dni po emisji wywołała ogromną dyskusję w mediach. Sporo mówiło się zwłaszcza o jednej z bohaterek programu, czyli Kasi Sawczuk. Po emisji programu na oficjalnym profilu młodej gwiazdy pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy. Niektórzy zarzucali aktorce i wokalistce to, że dla kariery nie wstydzi się nawet szydzić z polityków.
Sawczuk swoją karierę rozpoczynała w programach talent show. W 2009 roku jeszcze jako dziewczynka wystąpiła w drugiej edycji "Mam talent!". W 2014 roku 17-letnia Sawczuk dotarła do finału czwartej serii "The Voice of Poland" (drużyna Justyny Steczkowskiej).
Kasia Sawczuk zagrała również w serialach: "Czas honoru. Powstanie", "Barwy szczęścia", "Skazana", "Na noże" i "Belfer".
