"Taniec z Gwiazdami 10": Przed finałem! Barbara Kurdej-Szatan czy Damian Kordas?
Już w piątek, 22 listopada, w Polsacie wielki finał jubileuszowej edycji "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami". W ostatnim odcinku do show wrócą wszyscy uczestnicy tej edycji. Jak zaprezentują się finałowe pary: Barbara Kurdej-Szatan i Jacek Jeschke oraz Damian Kordas i Janja Leasar?
Wszyscy uczestnicy 10. edycji "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami" spotkali się ponownie podczas przygotowań do finału i zdradzili, co czują w związku z zakończeniem tanecznej przygody.
"To są niesamowite emocje, których nigdzie indziej bym nie przeżyła. Bardzo wiele zawdzięczam Jackowi. Przede wszystkim miłość do tańca, ale i te cudowne, wspólne chwile" - powiedziała ze łzami w oczach Barbara Kurdej-Szatan, która już dzisiaj zawalczy o Kryształową Kulę u boku Jacka Jeschke.
"Ja się nie spodziewałem, że będę w finale 'Tańca z Gwiazdami' i chyba nadal w to nie dowierzam" - mówił Damian Kordas, z trudem hamując łzy.
"Jesteś wrzucony do nowego świata. Odnajdujesz w nim szczęście, przyjaciół i potem nagle jest koniec" - opowiadała jego taneczna partnerka Janja Lesar, próbując wyjaśnić uczucia, z którymi mierzą się teraz uczestnicy show.
Okazuje się jednak, że nie tylko finaliści "Tańca z Gwiazdami" są poruszeni faktem, że jubileuszowa edycja, w której brali udział, dobiega już końca.
"Kiedy się żegnasz z tym programem, to następuje pustka" - stwierdziła Ola Kot. "Będzie mi brakować wszystkiego. Tej adrenaliny, występów, ludzi. Dzięki programowi bardzo się otworzyłam na ludzi i na świat" - przyznała Monika Miller.
"Życzę każdemu człowiekowi, żeby miał szansę spełnić swoje nieśmiałe marzenie. Myślę, że ta przygoda, która mnie tu spotkała, była najpiękniejszą przygodą w moim życiu" - powiedziała przez łzy Magda Bereda.
"Ja po prostu nie chcę stąd wylatywać, a koniec tej przygody oznacza, że będę musiała wracać do domu. Nigdy nie spędziłam w Polsce tyle czasu" - opowiada modelka Sandra Kubicka, która na stałe mieszka w USA.
W finale po raz ostatni widzowie zobaczą na parkiecie Olę Kot z Tomaszem Barańskim, Sandrę Kubicką z Wojtkiem Jeschke, Adama Małczyka i Hanię Żudziewicz, Joannę "Rudą" Lazer u boku Rafała Maseraka, Rafała Szatana i Lenkę Klimentovą, Magdę Beredę z Kamilem Kuroczką, Akopa Szostaka i Sarę Janicką, Reni Jusis z Miszą Steciukiem, Monikę Miller i partnerującego jej w show Jana Klimenta oraz oczywiście finalistów - Barbarę Kurdej-Szatan z Jackiem Jeschke i Damiana Kordasa z Janją Lesar.
Finałowe pary czekają aż trzy tańce. Zobaczymy freestyle, taniec przygotowany specjalnie pod występ na żywo Michała Szpaka lub Cleo oraz wybrany przez uczestników taniec, który pokazywali w jednym z wcześniejszych odcinków.
Barbara Kurdej-Szatan chce powtórzyć rumbę, którą razem z Jackiem Jeschke zaprezentowali nam w 6. odcinku. Wówczas swój nowiutki singiel "Kto nie kochał" zaśpiewał im do tańca Piotr Cugowski. Teraz utwór ten wykona mąż aktorki - Rafał Szatan. To nie pierwszy rodzinny występ. W jednym z poprzednich odcinków Kurdej-Szatan zatańczyła ze swoim tatą.
To jednak nie koniec niespodzianek. W finale będzie można podziwiać największych mistrzów tanga na świecie. Christian Marquez i Virgina Gomez są zdobywcami tanecznego Oscara jako najlepsi tancerze tanga 2019, Facundo Pinero i Vanesa Villalba tańczyli w słynnym "Tango forever" na Brodway’u, Manuela Rossi i Juan Malizia są mistrzami świata w kategorii tango sceniczne, a nasi rodacy Patrycja Cisowska-Grzybek oraz Jakub Grzybek mistrzami Europy w tej samej kategorii.
Widzowie Polsatu usłyszą również po raz pierwszy piosenkę z drugiej części wielkiego, filmowego hitu Walta Disney'a "Kraina lodu" w wykonaniu Katarzyny Łaski i zobaczą zwycięzców konkursu, którzy na żywo, przed milionami telewidzów zaprezentują swój pierwszy, weselny taniec.
Czy Kryształowa Kula trafi w ręce Damiana Kordasa i Janji Lesar? A może szczęście uśmiechnie się do Basi Kurdej-Szatan i Jacka Jeschke? Przekonamy się już w piątek, 22 listopada, wieczorem w Polsacie!