"Rolnik szuka żony": Kto spotka się przy świątecznym stole?
W świąteczny poniedziałek, 25 grudnia, TVP1 wyemituje specjalny odcinek programu "Rolnik szuka żony". Kogo zobaczymy przy świątecznym stole? Kto się nie pojawił?
Wspólnie z Martą Manowską przy świątecznym stole zasiądą rolnicy z czwartej edycji programu, a także zaproszeni na tę okazję uczestnicy poprzednich serii - Robert i Agnieszka oraz Grzegorz i Ania z trzeciej edycji, a także dwóch Zbyszków - z pierwszej i drugiej serii programu.
Rolnicy - zarówno ci nadal samotni, jak i ci, którym udało się znaleźć miłość na oczach milionów telewidzów, wspominali historie z programu oraz opowiadali o tradycjach bożonarodzeniowych i noworocznych w swoich domach.
"Święta w naszym domu zawsze są magiczne, bo rodzinne. Tak się akurat składa, że co roku zawsze jakiś członek rodziny nam przybywa i jest nas więcej - pewnie też dlatego są one takie radosne! W tym roku szczególnie dla mnie, bo spędzę je nie tylko ze swoją rodziną ale również z Pawłem i jego mamą" - wyznała rolniczka Małgosia, której historia zakończyła się happy endem.
Małgosia dała się poznać w programie jako osoba niezwykle zaradna i świetna gospodyni domowa. Co zatem przygotuje dla swoich bliskich na Święta?
"Na pewno będzie mnóstwo tradycyjnych potraw i świątecznych wypieków - wykorzystam do pomocy w kuchni każde ręce! Ulubioną potrawą wszystkich u nas w domu jest barszcz czerwony z suszonymi grzybami i uszka lepione własnoręcznie. Nie może też zabraknąć ciast - niezawodnego piernika, sernika, makowca, ale też kilku nowości" - dodała.
Dla Piotra i Kasi, którzy już spodziewają się dziecka, również będą to pierwsze wspólne święta. "Ten wyjątkowy czas na pewno spędzimy rodzinnie, trochę u moich rodziców, a trochę u Kasi. Na stole na pewno nie zabraknie kapusty z grzybami, kompotu z suszu, barszczu i oczywiście śledzi i karpia" - wyznał Piotr.
"Jak w większości polskich domów, zawsze mamy jedno wolne nakrycie, a pod obrusem sianko. Kasia pomoże w kuchni, a ja, jak zwykle zajmę się choinką - co roku mamy żywą. Mamy też taką tradycję, że jeśli zostanie nam opłatek, to nie wyrzucamy go, tylko mieszamy z paszą i dajemy bydłu, żeby zwierzęta były zdrowe na nowy rok" - dodał.
W tej edycji jest jeszcze jedna para, która poznała się dzięki programowi, a ich miłość rozkwitała na oczach telewidzów.
Karol i Jagoda wzbudzili sporo emocji, ale na święta pragną spokoju i miłego odpoczynku w rodzinnej atmosferze.
"Tradycja i rodzina są dla nas bardzo ważne, dlatego oboje cieszymy się na ten czas. W tym roku święta spędzimy wspólnie, kursując między domami naszych rodziców, spotykając się z bliskimi, rozmawiając i po prostu będąc razem. Oboje jesteśmy bardzo podekscytowani tym wspólnym czasem i już myślimy o sylwestrze. Mam nadzieję, że będzie wyjątkowo" - mówi Karol.
Polska trzymała kciuki za Zbyszka - ciepłego i skromnego rolnika, któremu nie udało się w programie stworzyć związku. Czy tegoroczną Wigilię spędzi już u boku ukochanej?
"Te święta spędzę w gronie rodzinnym, ale mam nadzieję, że kolejne będą już z tą drugą osobą. Co roku obchodzimy ten szczególny czas w sposób tradycyjny. Uwielbiam żywą choinkę, którą przynoszę do domu już dużo wcześniej, bo jej zapach wprawia w świąteczny nastrój. Jest sporo pracy i zamieszania przy przygotowaniach do Wigilii, ale to wszystko rekompensują potem piękne chwile spędzone z najbliższymi, dzielenie się opłatkiem i wigilijna kolacja" - wyznał Zbyszek.
Przy świątecznym stole zabrakło piątego bohatera tej edycji - Mikołaja. Dlaczego się nie pojawił? Być może dowiemy się tego podczas specjalnego odcinka programu "Rolnik szuka żony".
Zobaczcie galerię z tego spotkania!