Oscary 2020: Emocjonalne przemowy laureatów
Brad Pitt i Joaquin Phoenix - w oscarowym wyścigu te dwa nazwiska były wymieniane najczęściej. Zatem statuetka dla Pitta w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy i nagrodzenie brawurowej kreacji "Jokera" nie były zaskoczeniem podczas oscarowej gali. Ale ich przemowy, owszem.
Joaquin Phoenix odebrał Oscara za tytułową rolę w filmie "Joker" Todda Phillipsa. W wyścigu po Oscary Phoenix pokonał Adama Drivera ("Historia małżeńska"), Antonio Banderasa ("Ból i blask"), Jonathana Pryce'a ("Dwóch papieży") i Leonardo DiCaprio ("Pewnego razu... w Hollywood").
"Kiedy miał 17 lat, mój brat napisał słowa: 'Biegnij na ratunek z miłością, a nastanie pokój'" - zakończył swoją emocjonalną i niezwykle szczerą przemowę Joaquin Phoenix. W podziękowaniu odniósł się do wielu palących współczesność problemów, pokusił się również o rachunek sumienia.
"Byłem w swoim życiu łajdakiem. Byłem samolubny. Czasami byłem okrutny, trudny we współpracy i niewdzięczny, ale tak wielu z was obecnych na tej sali dało mi drugą szansę. Myślę, że wtedy jesteśmy najlepsi, kiedy wspieramy się nawzajem, kiedy pomagamy sobie nawzajem w rozwoju, edukujemy się, kiedy prowadzimy się w kierunku odkupienia" - powiedział, odbierając nagrodę dla najlepszego aktora.