Serialowy oficer i dżentelmen
Krystian Wieczorek sprawdza się zarówno w rolach uwodzicieli, jak i bezwzględnych oprawców w typie majora Halbego z "Czasu honoru".
Mimo że aktor specjalizuje się w rolach czarnych charakterów, u damskiej części publiczności wywołuje zawsze bardzo pozytywne reakcje.
"To oznacza, że tzw. niegrzeczne typy mają w sobie coś naprawdę przyciągającego" - żartuje artysta.
Z pewnością duży wpływ ma na to fakt, że na ekranie często można go oglądać w mundurze, a jak wiadomo "za mundurem...".
"Nie chwaląc się - od wielu osób usłyszałem, że mundur Halbego jest skrojony jak na mnie. Inna rzecz, że dobrze się w nim czuję" - przekonuje.
Wieczorek przyznaje, że to powód do dumy, iż miał okazję zagrać w tak dobrym serialu historycznym.
"Udział w Czasie honoru uważam za wyjątkowy ze względu na to, że mój dziadek walczył u boku cichociemnych" - opowiada aktor.
I dodaje: "O jego udziale w wojnie dowiedziałem się przypadkiem. Gdy tylko okazało się, że zagram w Czasie honoru, mojemu ojcu rozwiązał się język. Pokazał mi nawet zdjęcie, na którym mój dziadek Marian Dżygit Wieczorek wita w lesie, wraz z innymi oficerami, cichociemnego Karola Kostka Kosteckiego".
Więcej czytaj w "Świecie seriali"