Nowe romanse w "Brzyduli"
Po miesięcznej wakacyjnej przerwie ekipa "Brzyduli" znów kręci. Aktorzy wypoczęci i pełni energii wrócili na plan i już przygotowują wielbicielom serialu sporą dawkę emocji. Scenarzyści pod wodzą Piotra Jaska oraz producenci serialu zapowiadają ekscytujące zawirowania uczuciowe. Nie zabraknie również nowych postaci, a także nowej, zupełnie odmienionej BrzydUli, nad której wizerunkiem wciąż pracuje sztab stylistów.
Oto kilka szczegółów dotyczących przyszłych losów serialowych bohaterów.
Filip Bobek zdradził, że jego bohater Marek wreszcie zrozumie, kogo tak naprawdę kocha. Wtedy jednak ktoś stanie na drodze do ich szczęścia. Problemem będzie także kurczowo trzymająca się go Paulina Febo.
"Sam jeszcze nie wiem, w jaki sposób Marek 'wymiksuje' się ze związku z nią, ale wierzę, że scenarzyści przyjdą mu z pomocą" - żartuje Filip, którego dobry humor nie opuszcza od czasu urlopu.
"To był wspaniale spędzony miesiąc wakacji. Odnowiłem kontakty z przyjaciółmi z Trójmiasta, których nie widziałem od około sześciu lat, a potem podróżowałem po cudownej Toskanii" - opowiada aktor.
Z kolei Mariusz Zaniewski z zadowoleniem oświadczył, że w dalszych odcinkach jego bohater umocni swoją dotychczasową pozycję. "Aleks Febo stanie się jeszcze czarniejszym charakterem niż dotychczas. Będzie miał wpływ na jeszcze więcej rzeczy, a dzięki temu za jego pośrednictwem powstaną nowe intrygi. Cieszy mnie to, bo granie tak barwnych ról sprawia mi wielką frajdę" - mówi Mariusz.
Przed nowymi wyzwaniami stanie także przyjaciel Uli Maciek, czyli Krzysztof Czeczot. "Mój bohater cieszył się będzie sporym powodzeniem u płci przeciwnej. Mianowicie szykuje się romans z Anią, a spokoju nie da mu także Viola, która jako osoba bardzo interesowna, od czasu do czasu pojawiać się będzie w jego życiu" - powiedział Czeczot.
Jednym słowem zapowiada się ciekawie. Twórcy mają do zrealizowania jeszcze ponad sześćdziesiąt odcinków, a zdjęcia potrwają do września. Wtedy też widzowie będą mogli poznać nowe przygody swoich ulubieńców.