Kasia Cichopek w "Agentkach"
"A pójdzież mi stąd!" - krzyczy i wymachuje łomem Joachim Lamża. Spokojnie, to tylko plan "Agentek". Serialowy taksówkarz Marian, przegania natrętnych paparazzi, którzy osaczyli jego pasażerkę, wielką gwiazdę filmową, Annę Migdalską. W tej roli gościnnie pojawi się Kasia Cichopek.
Właśnie natręctwo wścibskich fotografów, kazało jej bohaterce zwrócić się o pomoc do detektyw Muzyki.
"Nie gram samej siebie bo nie czuję się gwiazdą" - mówi skromnie prowadząca "jak Oni śpiewają".
"I prywatnie nie mam też problemu z paprazzi, bo nie prowadzę życia, które by ich interesowało. Tym bardziej podoba mi się ta rola. Mogę się trochę powygłupiać, być zmanierowaną gwiazdą w hollywoodzkim stylu (śmiech)" - dodaje Cichopek.
"To jest pierwsza klientka Joanny Muzyki, która jest gwiazdą. Zadanie nie będzie proste, trzeba będzie wysilić się intelektualnie i sprytnie podejść drugą stronę. Oczywiście, jak zwykle, uda nam się rozwikłać sprawę"- Anna Guzik, która w serialu gra szefową agentek, nie chce zdradzać fabuły. "Myślę, że wątek w którym gra Kasia, dotyczy wielu polskich gwiazd"- dodaje.
Na planie była też seksowna agentka Irina, którą gra Marcin Rogacewicz. "Już przyzwyczaiłem się do tej charakteryzacji: umiem chodzić na szpilkach, nie przeszkadza mi ten gruby makijaż. Ekipa też już nie komentuje"- żartuje przystojny aktor.
Odcinek z Kasią Cichopek wyemitowany zostanie 3 grudnia.