Hitchcock i "Teraz albo nigdy!"
Kiedy mężczyzna kocha kobietę jest w stanie zrobić i poświęcić wiele, by ją zdobyć. Andrzej Bosz (Mateusz Damięcki) również nie cofnie się przed niczym, by usłyszeć z ust Basi (Kasia Maciąg) upragnione "tak". Czasami jednak niekonwencjonalne działania przynoszą trudne do przewidzenia konsekwencje.
Czwarta seria "Teraz albo nigdy!", zgodnie z Hitchcockowską zasadą stopniowania napięcia, rozpocznie się prawdziwym "trzęsieniem ziemi".
Już w pierwszym odcinku serialowa intryga Andrzeja (Mateusz Damięcki), Marty (Marta Żmuda Trzebiatowska) i Tomka (Jakub Strzelecki), mająca doprowadzić Basię do ołtarza, zakończy się lądowaniem oddziału antyterrorystów na planie serialu.
Nadwiślańska plaża nieoczekiwanie stanie się sceną dla dramatycznych i wzruszających wydarzeń. Jak te wypadki wpłyną na dalszy ciąg serii? Co zmieni się w relacjach grupy przyjaciół i całej ekipy "Teraz albo nigdy!"? Co tak naprawdę wydarzyło się na planie pierwszego odcinka?
Nowe odcinki "Teraz albo nigdy!" już od 6 września na antenie TVN-u w każdą niedzielę zaraz po "Tańcu z gwiazdami".