Gwiazda "Lostów" ma dość seriali
"Teraz sam chcę decydować, kiedy pracuję, a kiedy nie" - mówi w wywiadzie dla "The Hollywood Reporter" Matthew Fox, znany przede wszystkim z roli Jacka Shepharda w "Lost: Zagubionych". Po 12 latach występowania na małym ekranie, aktor rezygnuje z grania w serialach.
Fox zamierza teraz skupiać się na projektach filmowych.
"Moja kariera prosi się o więcej elastyczności" - przekonuje artysta.
Za swój występ w ostatnim sezonie "Lostów", Fox dostał nominację do nagrody Emmy, z czego 44-letni aktor bardzo się cieszy.
"Miło jest być docenionym. Nie mogę się już doczekać imprezowania z resztą ekipy i wzniesienia toastu za serial" - przyznaje.
Finał serialu "Lost: Zagubieni" wzbudził duże kontrowersje. Wiele osób: zarówno krytyków, jak i fanów, było zawiedzionych rozwiązaniem wybranym przez producentów.
Odtwórca roli Shepharda nie ukrywa natomiast swojego zachwytu nad pomysłem scenarzystów.
"Damon Lindelof zdradził mi zakończenie dwa miesiące wcześniej i byłem niesamowicie wzruszony. Było przepiękne" - twierdzi gwiazdor.
Obecnie krążą plotki, że Fox zagra jedną z głównych ról w filmowej adaptacji gry komputerowej "Mass Effect". Jak na razie, aktor nie potwierdził ani nie zdementował tych informacji.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl