Jacob Tremblay: Ma 9 lat i robi furorę w Hollywood
Młodziutki Jacob Tremblay stworzył poruszającą rolę w dramacie "Pokój". Teraz 9-latek wywołuje sensację na każdej imprezie filmowej, na której się pojawi. Robi selfies z największymi gwiazdami, zachwyca elokwencją i urokiem osobistym.
W obsypanym nagrodami "Pokoju" Jacob zagrał synka kobiety, która przez lata więziona jest w domu psychopaty. Zdaniem krytyków i kinomanów mały Kanadyjczyk świetnie wywiązał się z trudnego zadania aktorskiego
W plebiscycie Critics' Choice Awards otrzymał nagrodę w kategorii najlepszy młody aktor. Natomiast grająca jego matkę Brie Larson została uhonorowana Oscarem.
"Nie widział nigdy niczego poza pokojem, ale mama powiedziała mu, że musi być dzielny i jej zaufał" - mówi Tremblay o swojej postaci.
Reżyser "Pokoju" Lenny Abrahamson nie szczędzi młodemu aktorowi pochwał: "Jacob ma w sobie piękną dziecięcą czystość i niewinność, ale jest jednocześnie maksymalnie oddany pracy, dzięki czemu przebywanie z nim na planie było prawdziwą przyjemnością".
Dla Jacoba rola w "Pokoju" była pierwszą dużą kreacją. Wcześniej zaliczył kilka epizodów, m.in. w produkcjach telewizyjnych.
Podczas pracy nad "Pokojem" problemem dla niego były długie włosy. "Tak naprawdę miałem perukę! Tyle że wszystko mnie po niej swędziało. Musiałem ją nosić całym dniami, nie było to przyjemne, ale warto było dla tego filmu" - stwierdził 9-latek.
Podczas branżowych imprez zdjęcia z chłopcem robiły sobie hollywoodzkie sławy - Leonardo DiCaprio, Jennifer Lawrence czy Sylvester Stallone. Z kolei na gali rozdania Oscarów Jacob pochwalił się fotoreporterom, że nosi skarpetkami z bohaterami "Gwiezdnych wojen". Swoje poczynania na czerwonych dywanie dokumentuje w mediach społecznościowych.