Najlepsze filmy, głośne nazwiska. Największa taka impreza w Polsce
Blisko 80 filmów i ponad 30 spotkań z twórcami czeka w styczniu na widzów największej w Polsce imprezy poświęconej rodzimej kinematografii. 26. Festiwal Orłów rozpocznie się 8 stycznia i potrwa do 3 lutego w warszawskim kinie Iluzjon Filmoteki Narodowej-Instytutu Audiowizualnego w Warszawie.
Podczas trwającego prawie miesiąc wydarzenia prezentującego filmy kandydujące do 26. Polskich Nagród Filmowych Orły gośćmi warszawskiego kina Iluzjon będą największe gwiazdy polskiego kina, m.in.: Maja Ostaszewska i Tomasz Włosok ("Zielona granica"), Magdalena Cielecka i Marta Nieradkiewicz ("Lęk"), Eryk Kulm junior ("Filip") Tomasz Schuchardt ("Doppelgänger. Sobowtór"), Lena Góra ("Imago"), Eryk Lubos ("Tata"), Kinga Dębska ("Święto ognia"), Andrzej Jakimowski ("Uśmiech losu"), Jan Kidawa Błoński ("Różyczka 2"), Beata Dzianowicz ("Strzępy"), a także Dorota Kobieta Welchman ("Chłopi") oraz Krzysztof Zanussi ("Liczba doskonała").
To niepowtarzalna okazja do poznania bogactwa polskiej kinematografii i zajrzenia za jej kulisy. Festiwal tradycyjnie otworzy film spoza konkursu. Tym razem będzie to głośny ukraiński dokument z grudniowej shortlisty oscarowych nominacji "20 dni w Mariupolu" w reżyserii Mścisława Czernowa - laureat Nagrody Publiczności na festiwalu w Sundance, Nagrody Głównej na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Watch Docs oraz Nagrody Pulitzera w kategorii In Public Service. To wstrząsająca relacja z oblężenia Mariupola zrealizowana przez zespół ukraińskich dziennikarzy, którzy wraz z rozpoczęciem rosyjskiej inwazji zostali uwięzieni w oblężonym mieście i kontynuowali pracę dokumentującą wojnę.
"Akademia nie zapomina o siostrach i braciach - filmowcach z Ukrainy. Przerażająca rosyjska agresja trwa przy rosnącej pasywności świata. Tym bardziej my, ludzie filmu, ludzie mediów, mamy absolutny obowiązek nie dać zasnąć sumieniu świata, Europy i przede wszystkim naszego kraju. Codziennie giną wspaniali ludzie, którzy zamiast robić filmy, walczą w okopach w obronie swojego kraju i swoich bliskich. Jednym z nich jest nasz przyjaciel Oleg Sencow, czterokrotnie ciężko ranny nie opuszcza swojego posterunku od pierwszego dnia wojny. Walczmy razem z nimi, jak umiemy, tak jak oni walczą także za nas" - zapowiada film Dariusz Jabłoński, prezydent Polskiej Akademii Filmowej.
Kolejne dni pierwszego tygodnia festiwalu będą obfitować w największe tegoroczne hity oraz filmy docenione przez krytyków. Będą to m.in.: uhonorowana Nagrodą Specjalną Jury na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji "Zielona granica" Agnieszki Holland, "Filip" Michała Kwiecińskiego z brawurową, nagrodzoną na festiwalu w Gdyni rolą Eryka Kulma juniora, laureat Srebrnego Niedźwiedzia na Berlinale "Disco Boy" w reżyserii Giacomo Abbruzzese, obsypane nagrodami na tegorocznych festiwalach w Karlowych Warach i Gdyni "Imago" Olgi Chajdas z Leną Górą oraz mierzący się z historycznymi i politycznymi stereotypami "Kos" Pawła Maślony - laureat Złotych Lwów na tegorocznym festiwalu w Gdyni.
W kolejnych dniach festiwalu zobaczyć będzie można również "Chłopów", polskiego kandydata do Oscara, nową ekranizację powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza "Znachor" w reżyserii Michała Gazdy, a także popis aktorskiego duetu Magdalena Cielecka-Marta Nieradkiewicz w filmie "Lęk" Sławomira Fabickiego, jak również nagrodzony w sześciu kategoriach na festiwalu w Gdyni film Jana Holoubka "Doppelgänger. Sobowtór", komedię Macieja Kawalskiego z gwiazdorską obsadą "Niebezpieczni dżentelmeni" oraz długo wyczekiwaną, nową "Akademię Pana Kleksa" w reżyserii Macieja Kawulskiego.
W programie festiwalu znajdą się również głośne filmy dokumentalne, mocni kandydaci do Oscara "Skąd dokąd" Macieja Hameli, który po rosyjskiej inwazji towarzyszył z kamerą ukraińskim emigrantom oraz "Apolonia, Apolonia" Lei Glob, nagrodzony Grand Prix na festiwalu Millennium Docs Against Gravity filmowy portret artystki, która odkrywa swoją seksualność. Wśród filmów ubiegających się o Orły w tym roku będą również "Mur", reżyserski debiut Kasi Smutniak i jeden z pierwszych dokumentów ukazujących obecną sytuację na granicy polsko-białoruskiej, oraz głośny film "Pianoforte" - trzymający w napięciu, pokazany premierowo na Festiwalu Filmowym Sundance obraz Jakuba Piątka o pianistach biorących udział w Konkursie Chopinowskim. Kandydatem od Orłów będzie również "Ula", film o jednej z najsłynniejszych na świecie polskich wokalistek jazzowych Urszuli Dudziak, która będzie także gościem spotkania z widzami.
"Polskie Nagrody Filmowe wchodzą w swoje nowe ćwierćwiecze z impetem. Festiwal 26. Orłów to bogactwo polskich filmów, ogromnie różnorodnych pod względem tematyki i formy. Polscy filmowcy już od lat sięgają po światowe wyróżnienia, a w kinie Iluzjon będzie można nie tylko obejrzeć ich najnowsze dzieła, ale też spotkać się z nimi w bezpośredniej rozmowie" - komentuje Izabela Wójcik, dyrektor Polskich Nagród Filmowych.
Festiwal 26. Orłów to także okazja do poznania nowych, obiecujących twarzy polskiego kina takich, jak: Klaudiusz Chrostowski - autor wyróżniony za "Ultima Thule" Nagrodą Perspektywa im. Janusza Kuby Morgensterna, nagrodzony za najlepszy debiut festiwalu w Gdyni Grzegorz Dębowski za "Tyle co nic" oraz okrzyknięty nadzieją polskiej komedii Adrian Apanel, reżyser "Horror Story".
Tytuły filmów i nazwiska twórców nominowanych do 26. Orłów zostaną ogłoszone 8 lutego, po zakończeniu głosowania Polskiej Akademii Filmowej. Nazwisko Laureata Orła 2023 "za osiągnięcia życia" zostanie ogłoszone 29 lutego. Gala 26. Orłów odbędzie się 4 marca.